W Hongkongu mogą rozpocząć się nowe protesty, jeśli potwierdzi się prognoza ekonomistów dotycząca spadku płac w regionie, którego gospodarka doświadczyła gwałtownego spadku z powodu zeszłorocznych protestów masowych. Według ekspertów rynku pracy w Hongkongu konsekwencje koronawirusa w tym roku mogą doprowadzić do gwałtownego spadku płac. Oficjalne statystyki płac w Hongkongu, opublikowane 30 marca na podstawie danych 10 tysięcy hongkońskich przedsiębiorstw za 2019 r., wskazują, że wynagrodzenia w tym roku wzrosły o 3,8 proc., osiągając 18 200 HKD. Jednak według ekspertów, którzy wzięli udział w ankiecie South China Morning Post, statystyki te nie odzwierciedlają rzeczywistego stanu rzeczy, ponieważ pozytywne dane za kwiecień-maj ubiegłego roku zrównoważyły szkody spowodowane ruchem protestacyjnym w mieście. Oczekują, że konsekwencje rozprzestrzenienia się koronawirusa w tym roku jeszcze bardziej osłabią gospodarkę Hongkongu, która ucierpiała z powodu protestów masowych, i że średnia miesięczna płaca może spaść do 14 000 HKD.
Informacje zostały dostarczone przez centrum analityczne xCritical.