Na czwartkowej sesji notowania ropy w górę po spadku z poprzedniego dnia. O godz. 07:17 czasu polskiego cena Brent wzrosła do 63,06 USD za baryłkę, czyli 0,51%. Cena WTI wzrosła do 59,52 USD za baryłkę, czyli 0,61%. Dzień wcześniej ropa straciła 2% swojej wartości. Oferenci w oczekiwaniu wyników kolejnego spotkania OPEC+. Według prognoz obecne ograniczenia w zakresie wydobycia ropy zostaną przedłużone do maja, a być może do czerwca. Wzrost popytu na ropę wciąż pozostaje pod znakiem zapytania, ponieważ sytuacja epidemiologiczna na świecie jest nadal trudna. Dzisiaj pojawiły się informację, że władze Francji wprowadzają lockdown w całym kraju. Wcześniej obejmował on tylko niektóre regiony. Ceny ropy naftowej są wspierane przez statystyki dynamiki zapasów naftowych w USA. W ciągu ostatniego tygodnia zmniejszyły się one o 900 tys. baryłek do 501 mln 800 tys. baryłek. Eksperci zakładali, że do końca tygodnia rezerwy wzrosną o 100 tys. baryłek.
Informacje zostały dostarczone przez centrum analityczne xCritical.