W czwartek odnotowano nieznaczny wzrost ceny ropy. O godz. 06:37 czasu środkowoeuropejskiego cena baryłki ropy Brent wzrosła o 19 centów lub o 0,42% – do 45,36 USD. Cena baryłki ropy WTI tylko o 6 centów w górę lub o 0,14% – do 42,25 USD. W przeddzień obie marki osiągnęły maksimum od 5 miesięcy na tle danych o zapasach w USA. Według Ministerstwa Energii w minionym tygodniu zapasy spadły o 7,4 mln baryłek. W tym samym czasie zapasy benzyny i gorzelników wzrosły odpowiednio o 0,4 i 1,6 mln baryłek. Niektórzy eksperci ostrzegają uczestników rynku przed zbytnim optymizmem co do sytuacji na światowym rynku ropy. Uważają, że niedawny wzrost przypadków koronawirusa może mieć negatywny wpływ na popyt. Tempo wzrostu wydobycia ropy naftowej może przewyższać wzrost popytu na ten surowiec. Eksperci uważają, że kraje OPEC+ za wcześnie podjęły decyzję o zwiększeniu wydobycia ropy w sierpniu o 2 mln baryłek dziennie, gdyż popyt rynkowy wciąż pozostaje słaby.
Informacje zostały dostarczone przez centrum analityczne xCritical.