Gdy zaczynamy mówić o skutecznych firmach z branży IT, na myśl przychodzą takie nazwy jak Microsoft, Shopify, Workday, Zendesk, LinkedIn. Niewielu w tym kontekście przypomina Adobe. W tym artykule właśnie porozmawiamy o tej spółce i o tym, dlaczego nie warto o niej zapominać.
Dlaczego postanowiliśmy opowiadać o Adobe? Ponieważ Adobe wymyśliła w swojej historii wiele interesujących rozwiązań biznesowych, które pomogły jej pozostać konkurencyjną i skuteczną firmą IT. Adobe jest znana ze swoich produktów, przede wszystkim takich jak PostScript i Photoshop, które utorowały drogę nowoczesnej obróbce grafiki, a przejęcie firm takich jak Omniture i Macromedia ugruntowało jej pozycję rynkową.
Firma powstała w 1982 roku. Adobe przejęła wiodącą pozycję po opracowaniu języka opisu strony (PostScript), czcionek cyfrowych, plików PDF oraz szeregu programów do edycji obrazów – Photoshop, edytor grafiki wektorowej Illustrator, PageMaker DTP, a następnie InDesign itp.
Teraz Adobe Systems Inc. jest światowym liderem w dziedzinie oprogramowania. Połowa sprzedaży firmy pochodzi z tych trzech produktów: Photoshop, Illustrator i PageMaker. Emitent inwestuje w 20 spółek technologicznych i jest partnerem dwóch spółek venture capital.
Adobe działa w dwóch obszarach: media cyfrowe (Creative Cloud i Document Cloud) oraz marketing cyfrowy (Marketing Cloud i LiveCycle / konferencje internetowe).
Wielu liderów biznesu wie, że nadchodzi czas, kiedy muszą radykalnie zmienić kierunek swojej działalności, aby nie tylko osiągnąć nowe szczyty, ale po prostu przetrwać.
Odejście od starych modeli biznesowych jest trudne, a nowe metody mogą nie przynieść oczekiwanego efektu. Transformacja często prowadzi do spadku dochodów, a czasem do bankructwa. Faktem jest, że kiedyś Adobe Systems stanęła przed tym samym dylematem: spróbować swoich sił w nowej ścieżce, albo pozostać na starej i pogrążyć się w zapomnieniu.
Po raz pierwszy Adobe stanęła przed wyzwaniem po udostępnianiu zestawu narzędzi Adobe Creative Suite.
Firma przez prawie 30 lat swojego istnienia stosowała jeden model biznesowy – udzielała nieograniczonej licencji na swoje produkty. Ponadto produkty firmy były dystrybuowane w tradycyjnych opakowaniach detalicznych. I prawdopodobnie Adobe Systems nadal by korzystała z tego modelu, gdyby nie globalny kryzys finansowy lat 2008-2009.
W tym okresie koszty korporacyjne emitenta spadły. Ponadto firma Adobe odnotowała spowolnienie wzrostu zakupów pakietu Adobe Creative Suite. Klienci zignorowali nową wersję programu, ponieważ były zadowolone ze starych projektów. Wtedy właśnie firma zaczęła myśleć o nowym modelu biznesowym, tak aby jej produkty zachowały wiodącą pozycję na rynku.
W 2011 roku Adobe ogłasza, że rezygnuje ze sprzedaży swoich produktów w starym formacie i przechodzi na usługi w chmurze. W tamtym czasie produkty, które miały migrować do chmury, stanowiły około połowy całkowitych przychodów Adobe. Zarząd uważał, że za nowym podejściem stoi przyszłość, ale początkowo ani inwestorzy, ani klienci nie zgadzali się z tą opinią.
Co nie odpowiadało klientom? Martwili się, że teraz będą musieli stale płacić za subskrypcję, zamiast zapłacić tylko raz.
Firma Adobe przetestowała nowy model biznesowy w Australii i była zadowolona z wyników. Po próbnych testach firma zdała sobie sprawę, że potrzebuje zupełnie innego produktu niż dotychczas. Rezultatem był Adobe Creative Cloud, usługa przechowywania treści w chmurze, która jest odpowiednia zarówno dla urządzeń mobilnych, jak i komputerów. Adobe natychmiast zrezygnowała ze starego podejścia, aby przyspieszyć przejście klientów do nowych usług.
Od tego momentu klientowi oferowano subskrypcję na produkty firmy. Programy były pobierane przez Internet i automatycznie aktualizowane.
Zaraz po przejściu na nowy model zyski i przychody firmy zaczęły spadać. Pełne przejście na nowy format zajęło 3 lata. Dzięki innowacjom praca ze wszystkimi dokumentami Adobe stała się znacznie łatwiejsza i szybsza.
Pierwsze owoce nowego modelu biznesowego pojawiły się w 2015 roku, kiedy firma zebrała 1,8 mld USD, z czego 1,1 mld USD pochodziło z subskrypcji. Teraz główny przepływ gotówki pochodzi ze sprzedaży abonamentu online do usług chmurowych emitenta, w których znajdują się zaktualizowane wersje dobrze znanych produktów. W ostatnich latach firma wykazała silny wzrost kluczowych wskaźników finansowych, który konsekwentnie przewyższał prognozy.
Pandemia koronawirusa pomogła firmie zwiększyć przychody. Tym samym zyski emitenta w drugim kwartale 2020 roku osiągnęły nowe szczyty, gdyż trendy pracy z domu wywołane przez koronawirusa doprowadziły do wzrostu sprzedaży. Spółka wykazała kolejny kwartał rekordowych przychodów i wzrostu rentowności. Trudne warunki biznesowe i spowolnienie w gospodarce światowej tylko potwierdziły odporność nowego modelu biznesowego.
Sprzedaż Adobe osiągnęła 3,13 mld USD, podczas gdy w drugim kwartale 2019 roku było to 2,74 mld USD. Eksperci przewidywali przychody w zakresie 3,16 mld USD.
Zysk netto korporacji w ujęciu rocznym wzrósł z 633 mln USD do 1,1 mld USD, a skorygowany zysk wyniósł 2,45 mld USD, przekraczając średnią prognozę analityków na poziomie 2,33 mld USD.
W okresie sprawozdawczym subskrypcje przyniosły emitentowi około 2,87 mld USD wobec 2,46 mld USD rok wcześniej. Sprzedaż produktów pudełkowych spadła ze 153 mln USD do 128 mln USD. Na usługach drugorzędnych Adobe zarobiła 126 mln USD.
Od czasu naszej ostatniej recenzji pozytywna dynamika nadal się utrzymuje. W ciągu kilku dni cena osiągnęła docelowe poziomy 430 USD i 450 USD, a następnie kontynuowała wzrost. Poziom 470 USD na krótko powstrzymał kupujących i doszło tu do korekty do poziomu 420 USD, po czym akcje emitenta poszły w górę. Na początku września osiągnięto 530 USD i wzrost trwałby dalej, gdyby nie spadek na amerykańskim rynku akcji. Wówczas instrument handlowy spadł do poziomu 470 USD. Jeżeli bessa będzie się utrzymywać, kolejnym celem sprzedawców będzie obszar 420-430 USD. Nie sądzimy, aby wycofanie potrwało długo, a nadchodzący raport prawdopodobnie wzmocni pozytywny nastrój na rynku.
W każdym razie spodziewamy się wzrostu papierów Adobe. Opór 600-620 USD uważamy za kolejny cel.
FedEx – jeden z głównych graczy na rynku usług transportowych i przesyłek. FedEx ma dość krótką historię, ponieważ firma została założona przez obecnego CEO Freda Smitha nieco ponad 50 lat temu.
FedEx potrzebował 40 lat, aby stać się największą firmą logistyczną na świecie pod względem ilości ładunków i czwartą co do wielkości na świecie pod względem wielkości floty samolotów. Ta firma logistyczna zatrudnia ponad 250 tys. pracowników, a jej roczna sprzedaż przekracza 40 mld USD.
Firma działa w różnych kierunkach. Każdy segment jest odpowiedzialny za swój region i wykonuje określone zadania. Na przykład FedEx Express dostarcza paczki i przesyłki w Stanach Zjednoczonych i za granicą. Oddział TNT Express zajmuje się transportem i dostawą dokumentów, paczek i towarów w określonym dniu lub o określonej godzinie. FedEx Ground ogranicza się do naziemnych firmowych i prywatnych dostaw paczek z gwarancją zwrotu pieniędzy. FedEx Freight zajmuje się transportem towarów, których waga nie przekracza ładowności samochodów (LTL). FedEx świadczy również usługi w zakresie sprzedaży, marketingu, technologii informacyjnej, komunikacji i obsługi klienta.
Założyciel Federal Express, Fred Smith, wpadł na pomysł firmy logistycznej, kiedy był studentem na Uniwersytecie Yale.
Po ukończeniu studiów Smith założył Federal Express w 1971 roku, korzystając ze spadku po ojcu.
Federal Express rozpoczął wysyłkę w 1973 roku. Młody przewoźnik towarowy realizował dostawy między 25 miastami.
W 1974 roku firma przeżyła pierwszy kryzys. Okazała się wtedy na skraju bankructwa. Straty emitenta sięgały 1 mln USD miesięcznie, a Fredowi nie udawało się znaleźć inwestorów.
W pewnym momencie na kontach firmy pozostało jedynie 5000 USD, co wystarczyłoby na maksymalnie tydzień pracy. Smith zdecydował się na desperacki krok. Zabrał wszystkie pieniądze, pojechał do Las Vegas i spędził weekend, grając w blackjacka za pieniądze firmowe.
Smithowi udało się zebrać prawie 30 tys. USD w Las Vegas, co pozwoliło firmie wytrzymać, dopóki nie pojawiło się finansowanie w wysokości 11 mln USD. W 1976 roku FedEx po raz pierwszy w swojej historii odnotował zysk w wysokości 3,6 mln USD.
Nawiasem mówiąc, to właśnie FedEx wprowadziła tzw. numer śledzenia (tracking number) do usługi pocztowej. Jest to zbiór liczb, które pomagają śledzić ruch przesyłki lub paczki. Początkowo numer śledzenia był używany tylko przez pracowników firmy, ale później zaczęli go używać również klienci. Dziś takie numery są używane w całej branży kurierskiej.
Co wyróżnia FedEx na tle innych podobnych firm? Firma rozpoczęła swoją działalność w czasie, gdy rozpoczęcie działalności wymagało nie tylko powierzchni biurowo-magazynowej; konieczne było także nabycie i utrzymanie floty pojazdów, takich jak ciężarówki i samoloty. Pomogło to emitentowi przejść przez różne etapy działalności i zdobyć dogłębne doświadczenie, które pomogło firmie dokładnie przeanalizować swoją działalność zrozumieniu zrozumieć jej mocne i słabe strony.
FedEx wykorzystał innowacje i technologię, aby przekształcić część swojej działalności w handel elektroniczny.
Jednym z know-how firmy jest nocny przewóz przesyłek, kiedy na drogach jest mniej transportu, co pozwala na szybsze dostarczenie paczek.
Oto kilka innych zalet, które pomogły firmie odnieść sukces:
Zgodnie z analizą IBD Stock Checkup, w ciągu ostatnich trzech lat korporacja wykazała wzrost zysku na akcję o 1 proc. Wzrost sprzedaży w omawianym okresie wzrósł średnio o 5 proc.
W związku z pandemią koronawirusa zysk emitenta w IV kwartale spadł o prawie 50 proc., osiągając 2,53 USD na akcję i nie spełnił prognoz ekspertów. Przychody FedEx spadły o 2,2 proc. do 17,4 mld USD.
Strata netto wyniosła 334 mln USD lub 1,28 USD na akcję. W tym samym czasie zysk firmy wyniósł 663 mln USD, czyli 2,53 USD na akcję, przy oczekiwaniach na poziomie 1,52 USD na akcję.
Wolumen dostaw handlowych znacznie spadł ze względu na pogarszającą się sytuację gospodarczą na świecie. Niemniej jednak prywatne dostawy segmentu FedEx Ground wykazały wzrost, a FedEx Express również wykazuje pozytywny trend.
Sytuacja dla FedEx nie jest łatwa – kryzys gospodarczy na świecie, zwiększenie konkurencyjności. Jak przetrwać w tej sytuacji? Oto co firma zdecydowała się zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na sukces.
W maju 2020 roku pojawiły się doniesienia, że FedEx zdecydowała się połączyć siły z Microsoft (MSFT). Sojusz ma na celu poprawę transportu dla klientów komercyjnych, co jest ciosem dla Amazon, bezpośredniego konkurenta FedEx.
Firma kurierska wykorzysta usługę w chmurze firmy Microsoft i rozwój sztucznej inteligencji do śledzenia łańcucha dostaw towarów, dostarczania paczek swoim klientom i ostrzegania ich w przypadku opóźnień spowodowanych warunkami pogodowymi, problemami transportowymi lub z innych powodów. Wszystkie dane będą nadchodzić w czasie rzeczywistym. Nowe technologie pomogą sprzedawcom zmienić ścieżki dostawy, aby przyspieszyć przyjmowanie towarów.
FedEx ma największą na świecie flotę samolotów, ale to za mało. Jesienią ubiegłego roku FedEx rozpoczął współpracę z firmą zależną Alphabet, Wing Aviation, używając dronów do dostarczania małych paczek w Wirginii.
Perspektywy dla tego obszaru są nieograniczone, zwłaszcza w czasie pandemii. Jednak UPS nie pozostaje w tyle pod tym względem. Ta firma otrzymała już certyfikat FAO na nieograniczone wykorzystanie dronów.
Aktywa w pełni zrealizowały scenariusz, który opracowaliśmy w przeddzień publikacji ostatniego sprawozdania finansowego. Akcje firmy najpierw powróciły do poziomu 130 USD, a następnie wykazały wzrost i szybko przekroczyły nasz cel 160 USD. W tym miejscu wzrost nie tylko się nie zatrzymał, ale też otrzymał nowy impuls, który pozwolił papierom wartościowym spółki dotrzeć do obszaru 230 USD.
Spadek amerykańskiej giełdy nie wpłynął w żaden sposób na aktywa, które wciąż są zdeterminowane do zdobywania kolejnych szczytów. Co podnosi cenę pomimo słabych raportów i problemów na amerykańskiej giełdzie? Odpowiedź jest prosta – szczepionka na COVID-19.
Jak wiadomo, wiele laboratoriów zbliżyło się do stworzenia leku na koronawirusa. Popyt na usługi firmy kurierskiej gwałtownie wzrośnie, gdy tylko pojawi się potrzeba transportowania leku.
Według ekspertów przełom w dziedzinie szczepionki nastąpi pod koniec 2020 lub na początku 2021 roku. Szczepionka na COVID-19 pozwoli globalnej gospodarce rozpocząć stabilne ożywienie, co z kolei zwiększy globalny handel, a usługa kurierska FedEx otrzyma dobry impuls do wzrostu.
W obecnych warunkach zalecamy zakup papierów FedEx, które obecnie dążą do poziomu 300 USD. Chociaż do tego oporu jest jeszcze daleko, opracowanie szczepionki przyspieszy ten wzrost.