Od pierwszych dni pandemii zapotrzebowanie na handel elektroniczny nieustannie rośnie i stał się już niezamienną częścią życia wielu ludzi. Ze względów bezpieczeństwa klienci wolą pozostać w domu i robić zakupy online. Biorąc pod uwagę, że według szacunków koronawirus potrwa jeszcze nie jeden rok, handel elektroniczny będzie się rozwijał dalej.
Według raportów Adobe Analytics, w Czarny Piątek roku 2020 wydano 9 mld USD – 22 proc. więcej niż rok temu. Cyberponiedziałek również bije rekordy z wynikiem w wysokości 10,8 mld USD, co jest 15,1 proc. więcej niż rok temu. Powyższe wskaźniki podano dla Stanów Zjednoczonych.
Kupiony przez internet towar jednak musi jeszcze trafić do swojego właściciela, a tym właśnie się zajmują usługi dostawcze. Na zachodzie liderami wśród firm kurierskich są m.in.: FedEx i UPS.
FedEx i UPS w tym roku miały imponujące wyniki – ich akcje wzrosły 96,4 proc. i 43,1 proc. odpowiednio.
Dzisiaj bliżej przyjrzymy się tym firmom, porównamy je i postaramy się ustalić, w którą z nich najlepiej zainwestować w przyszłym roku.
Na pierwszy rzut oka UPS i FedEx są dość podobne. Spółki dostarczają przesyłki wewnątrz kraju i za granicę, a także oferują usługi spedycyjne i logistyczne. Z punktu widzenia wskaźników finansowych oraz pozycji rynkowej natomiast bardzo się od siebie różnią.
UPS jest szóstą co do wielkości firmą w sektorze usług logistycznych i jest ponad 2,5 razy większa od FedEx. Jej działalność obejmuje trzy segmenty: dostawy krajowe, przesyłki międzynarodowe oraz fracht.
Jeżeli porównamy wyniki emitenta za II kwartał 2019 r. z analogicznym okresem roku 2018, zobaczymy wzrost przychodów na rynku wewnętrznym. Jednocześnie w skali międzynarodowej, a także w segmencie przewozów towarowych obserwowano spadek. Spółka otrzymała zaledwie 1,96 USD skorygowanego zysku na akcję, w porównaniu z 1,94 USD w drugim kwartale 2018 r. Inwestorzy nie byli zbyt zadowoleni z tych wyników, a w dodatku UPS zwiększył marże operacyjne we wszystkich segmentach. Niemniej jednak II kwartał 2019 r. był najbardziej zyskownym w historii firmy.
Emitent uruchomił trzy zautomatyzowane huby w Stanach Zjednoczonych, kupił nowe samoloty, zwiększył wolumen szybkich dostaw o 30 proc., skrócił czas tranzytu w miastach i zaczął bardziej koncentrować się na małym i średnim biznesie.
Marża operacyjna dla biznesu międzynarodowego wynosi obecnie 18,9 proc. To niesamowity wynik, biorąc pod uwagę, że FedEx od ponad roku narzeka, że napięcia w handlu światowym i spowolnienie gospodarki światowej niekorzystnie wpływają na wszystkie firmy prowadzące działalność międzynarodową.
Pandemia przyspieszyła rozwój handlu elektronicznego, z czego dobrze skorzystał UPS.
Emitent zwiększył dochód netto w 2020 r. do 1,957 mld USD, lub 2,24 USD na akcję. Skorygowany zysk wzrósł 10,2 proc. i osiągnął 2,28 USD na akcję. Przychody wzrosły o 15,8 proc. do 21,238 mld USD.
Spadek przewozów lotniczych okazał się korzystny dla firmy, która dysponuje własną flotą. W związku z tym emitent podniósł koszty swoich usług. UPS zyskał również na tegorocznym spadku cen paliw.
W przeciwieństwie do UPS FedEx skupia się bardziej na przesyłkach ekspresowych. Segment przesyłek ekspresowych wykazuje stały wzrost w ciągu ostatnich 4 lat. W tym czasie liczba przesyłek dostarczonych przez firmę wzrosła o 50 proc. Jednocześnie średni przychód z jednej przesyłki we wspomnianym okresie spadł z 19,70 USD do 18,40 USD. Można to wytłumaczyć przejęciem spółki TNT Express, która nie spełnia oczekiwań FedEx.
Tymczasem przesyłki lądowe i frachtowe FedEx wzrosły odpowiednio o 9 proc. i 7 proc. za ostatnie cztery lata, a dochód wzrósł z 7,80 USD do 9,00 USD od 2016 r. FedEx zwiększył także liczbę ładunków. Tak więc dochód z tytułu frachtu wzrósł z 0,20 USD do 0,23 USD.
Ekspresowe dostawy FedEx stały się największą częścią biznesu, natomiast europejski oddział TNT okazał się wielkim rozczarowaniem. Nieuzasadnione oczekiwania po fuzji w Europie, spowolnienie europejskiej gospodarki, zerwanie kontraktu z Amazon, a także składki emerytalne – wszystko to obniżyło wyniki spółki.
Pandemia zmieniła dynamikę biznesu, dając FedEx nową szansę na zmianę sytuacji na swoją korzyść. Boomowi w dostawach towarowych towarzyszyła rozsądna redukcja personelu i zachęty materialne, likwidacja samolotów i anulowanie kilku projektów inwestycyjnych. Te kroki pomogły firmie przetrwać burzę i przygotować się na rozwój.
Wszystkie te zmiany mają charakter długoterminowy, co pomoże emitentowi zmniejszyć presję na przepływy pieniężne. Uważamy, że będą one również dodatkowym katalizatorem wzrostu akcji emitenta.
UPS i FedEx są prawdziwymi olbrzymami w sektorze logistyki. Różnica między tymi firmami wynika z podejścia kierownictwa do działalności tych spółek.
Na przykład UPS jest mniej podatna na globalne czynniki ekonomiczne niż FedEx. UPS stara się nie ponieść dodatkowych strat, preferując zwiększanie marży w trudnych czasach.
Z drugiej strony FedEx stanęła przed wieloma problemami. Na przykład składki emerytalne pochłonęły większość zysków w 2019 r. W tym samym roku emitent bardzo ucierpiał na skutek konfliktu handlowego między Stanami Zjednoczonymi a Chinami.
Zarząd FedEx spodziewa się średnio 11 USD rozwodnionego zysku na akcję w roku fiskalnym 2020, co oznacza, że wskaźnik P / E znajdzie się w przedziale od 15,0 do 12,5. Jednocześnie UPS liczy na skorygowany rozwodniony zysk w wysokości od 7,40 USD do 7,70 USD na akcję w nadchodzącym roku. Prognozowany P / E będzie w przedziale 15,3-15,8.
UPS wykazuje stabilny wzrost we wszystkich trzech segmentach, ale firma jest narażona na ryzyko utraty biznesu z Amazon, na który przypada 5-8 proc. wszystkich przesyłek UPS. Amazon rozwija własną usługę dostawczą i w pewnym momencie współpraca z UPS może okazać się nieopłacalna. FedEx zakończył współpracę z Amazon latem 2019 r.
UPS koncentruje się bardziej na wysyłce krajowej, podczas gdy FedEx na przesyłkach ekspresowych i handlu elektronicznym, co naszym zdaniem jest dobrą decyzją na dłuższą metę.
Akcje obu firm w pewnym momencie mogą spaść. Gdybyśmy jednak musieli wybierać między nimi, wybralibyśmy UPS. Model biznesowy tej firmy jest bardziej ujednolicony, podczas gdy FedEx doznała poważnych szkód z powodu nieudanej inwestycji. Ponadto różne segmenty tego emitenta nie współpracują ze sobą, więc z biegiem czasu powstają problemy.
W dodatku UPS ma silniejszą bazę operacyjną, a akcje FedEx są bliskie średniej wartości docelowej.