Virgin Galactic Holdings to amerykańska firma zajmująca się technologiami kosmicznymi. Firma powstała w 2004 r., a kierunkiem jej działalności jest rozwój technologii lotniczych i produkcja samolotów. Virgin Galactic Holdings ogłosiła plany wdrożenia regularnych lotów kosmicznych dla prywatnych podróżnych. Mogą to być również loty w celach badawczych. Do tego celu zostanie wykorzystany komercyjny port kosmiczny w Nowym Meksyku, który jest pierwszą platformą tego typu na świecie.
Kosmiczni podróżnicy będą mogli odbyć loty suborbitalne na wysokości 100 km na SpaceShipTwo, obsługiwanym przez dwóch pilotów. W tym celu statek najpierw zostanie wyprowadzony na wysokość 200 km przez White Knight Two.
Na razie planowano, że loty suborbitalne będą trwać ok. 6 minut. Równocześnie podróżnicy doświadczą zerowej grawitacji i będą mogli zobaczyć Ziemię z kosmosu. Firma ogłosiła plany wydłużenia czasu podróży do kilku tygodni, a nawet budowy kosmicznego hotelu Virgin.
Bilety na loty kosmiczne już trafiły do sprzedaży, koszt jednego biletu stanowi 250 tys. USD. Cena okazała się całkiem do przyjęcia – klienci wykupili już ponad 700 biletów.
Virgin Galactic działa w dwóch kierunkach. Najpierw chce zbudować wahadłowiec VSS Unity, który będzie dostarczać klientów do statku kosmicznego.
Kolejnym projektem firmy jest samolot na 9-19 osób, który będzie leciał na wysokości 18 km z prędkością 3 Max. Na razie trwają pracę nad projektem takiego samolotu, ale w przypadku powodzenia czas trwania lotu Los Angeles – Tokio wyniesie tylko 3-4 godziny zamiast 12 godzin, a lot Nowy Jork – Londyn potrwa jedynie 2,5 godzin.
Jeżeli Virgin Galactic uda się uruchomić projekty komercyjne w branży szybkich lotów i turystyki kosmicznej, to na pewno przyniesie wysokie zyski.
Dla inwestorów wyniki finansowe tej spółki nie są aż tak ważne. Akcje tego emitenta charakteryzują się dużą zmiennością, ponieważ głównymi katalizatorami ruchu aktywów są wiadomości korporacyjne nt. przepływów pieniężnych.
Np. w I kwartale 2021 r. strata netto Virgin Galactic przekroczyła 120 mln USD, a rok wcześniej wyniosła nawet 377 mln USD. Eksperci uważają, że strata zmniejszyła się na skutek zmiany wartości godziwej.
Virgin Galactic przewiduje 60 mln USD w wolnym przepływie pieniężnym w II kwartale. Jednocześnie emitent ma 617 mln USD, co wystarczy na pokrycie strat i inwestycji w rozwój biznesu.
Virgin Galactic nie jest jedyną firmą, która chce udostępnić przestrzeń kosmiczną dla turystów. Jej konkurentem jest Amazon. Amazon planuje wysłać pierwszych turystów do kosmosu 20 czerwca 2021 roku. Cena biletu i inne składniki finansowe nie zostały ujawnione.
Uważamy, że konkurencja nie wpłynie znacząco na Virgin Galactic. Potencjał tego rynku oszacowano na ponad 30 mld USD, a zarząd firmy planuje osiągnąć 1 mld USD przychodu, aby spółka stała się opłacalna. Warto wziąć pod uwagę, że Blue Origin nie jest spółką publiczną, więc wykluczamy przepływ środków inwestorów z akcji Virgin Galactic do Amazona.
Negatywna dynamika obserwowana na rynku w ostatnich miesiącach to efekt dużej sprzedaży akcji na 150 mln USD przez szefa Virgin Galactic Richarda Bransona. Według zarządu Virgin Group pozyskane pieniądze zostaną przeznaczone na inwestycje w biznes turystyczny. Jednocześnie twórca Virgin Galactic nadal posiada 24 proc. udział w spółce.
Przepływy pieniężne w akcje znacząco wzrosły po udanym locie statku Virgin Galactic.
Udany lot to tylko pierwszy krok do sukcesu. Virgin Galactic ma przetestować nowy SpaceShipThree III. Następnie wszyscy będą śledzić lot samego Richarda Bransona. Impuls wzrostowy może zostać wzmocniony również przez wkroczenie emitenta na giełdę Space Exploration & Innovation ETF (ARKX).
Jak zapewnia inwestor Richard Branson, kiedy loty staną się powszechne, firma planuje wykonywać 400 lotów rocznie z dwóch kosmodromów. Według prognoz każdy port kosmiczny przyniesie do 1 mld USD rocznie.
Należy pamiętać, że obecnie firma ma tylko jeden kosmodrom, ale w przyszłości może zbudować kilka kolejnych w różnych częściach świata.
Oprócz nadchodzących przychodów z turystyki kosmicznej Virgin Galactic już teraz generuje przychody dzięki partnerstwu z NASA, która wykorzystuje loty Virgin Galactic do testowania zaawansowanych technologii. Tak więc jesienią 2020 r. obie strony podpisały umowę na 45 mln USD.
Jednak te 45 mln USD to nic w porównaniu do miliardowych przychodów, które staną się dostępne po uruchomieniu komercyjnych lotów.
Virgin Galactic ma przeprowadzić jeszcze trzy loty testowe, aby sfinalizować prace nad swoim systemem rakietowym. Później do kosmosu wyleci czterech astronautów, a następnie sam założyciel firmy. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, komercyjne starty zostaną uruchomione już na początku przyszłego roku.
Możliwe, że za kilka lat komercyjne podróże kosmiczne staną się powszechnością, a Virgin Galactic będzie liderem w tej branży. Wszelkie wiadomości o udanej podróży astronautów do kosmosu lub wiadomości o lotach naddźwiękowych dodadzą akcjom dodatkowego impulsu.
Przez ostatnie kilka tygodni akcje stabilnie rosły i już odzyskały 30 proc. ostatnich strat. Kupujący próbują przebić się przez poziom 31 USD i w przypadku sukcesu zalecamy kupno tych aktywów z celą 60 USD.