Czy warto inwestować w IPO Rivian?

Akcje firm produkujących pojazdy elektryczne cieszą się coraz większą popularnością. Na przykład w ciągu ostatniego roku Tesla wyrwał się do przodu. Mimo to Elon Musk musi pamiętać, że konkurenci nie stoją w miejscu. W ciągu ostatniego roku na rynku pojawiło się kilku nowych graczy i choć nie otrzymują jeszcze swoich przychodów, są bardzo obiecujące. Jedną z takich spółek jest producent samochodów elektrycznych Rivian, który szykuje IPO pod koniec 2021 r. Rivian otrzymał już wsparcie od Amazona, Forda i Cox Automotive, a eksperci przewidują, że jego oferta publiczna może stać się najważniejszym wydarzeniem roku.

Rivian powstał w 2009 r. To prawda, że ​​12 lat temu niewiele osób interesowało się pickupem elektronicznym, ponieważ w tamtym czasie były one słabo rozwinięte, a  akumulatory miały niski zasób. Wielu producentów samochodów wybierało silnik hybrydowy.

Teraz sytuacja uległa zmianie, a trend zielonej energii i rezygnacja z energetyki węglowodorowej wzbudza coraz większe zainteresowanie na rynkach.

Na samym początku producent nie był popularny, lecz gdy tylko jego samochody stały się bardziej zaawansowane technicznie, inwestorzy zwrócili na niego uwagę. Tak więc jesienią 2018 r. CEO Amazona spotkał się z kierownictwem Rivian i kiedy Jeff Bezos poleciał w kosmos własną rakietą Blue Origin, przybył na miejsce startu w samochodzie Rivian.

Firma ma napoleońskie plany przejęcia rynku pojazdów elektrycznych, najpierw w Stanach Zjednoczonych, a następnie na całym świecie. W ostatnich miesiącach emitent zaczął zwiększać produkcję w Stanach Zjednoczonych. Pod koniec lata 2021 r. Rivian planuje zbudować drugą fabrykę pojazdów elektrycznych. Jak dotąd jedyny jego zakład w Stanach Zjednoczonych znajduje się w Normal w stanie Illinois.

Latem 2021 r. Amazon i Ford zainwestowały w producenta samochodów elektrycznych 2,5 mld USD, a relacje Rivian z Amazonem rozpoczęły się kilka lat temu. W 2019 r. amerykański detalista zamówił 100 tys. elektrycznych vanów Rivian, które otrzyma do 2030 r. Co ciekawe, wyżej wspomniane 2,5 mld USD to nie pierwsza duża inwestycja w firmę. Od 2019 r. emitent otrzymał ponad 10 mld USD inwestycji.

Czy Rivian zastąpi Teslę?

Od półtora roku akcje Tesli rosną nieprzerwanie. Wynika to częściowo ze skutecznej kampanii marketingowej, a częściowo z charyzmy Elona Muska. Nie ukrywajmy też, że same samochody wyglądają świetnie i są prawdziwym arcydziełem.

Rivian stara się, by jego samochody nie wyglądały gorzej. Ceny na R1T i R1S zaczynają się od 70 tys. USD, a każdy model ma ponad 300 mil zasięgu z pełnym naładowaniem. Rivian prowadzi przemyślaną kampanię reklamową.

Firma spodziewa się, że podbije serca nabywców, którzy preferują duże samochody. W Stanach Zjednoczonych naprawdę lubią duże samochody. Sześć najlepszych amerykańskich pojazdów pod względem sprzedaży to albo pickupy, albo SUV-y. Na przykład dzisiaj na całym świecie najlepiej sprzedającym się samochodem jest Ford F-150. W samych Stanach Zjednoczonych co roku kupuje się ponad milion takich aut.

Ponadto dodatkową zaletą Rivian jest to, że może sprzedawać swoje pojazdy bezpośrednio konsumentom, tak jak robi to Tesla, a nie za pośrednictwem dealerów. W ten sposób firma nie będzie musiała oddawać części zysku pośrednikom.

Taki układ odpowiada inwestorom, którzy nie boją się inwestować w firmę miliardy dolarów.

IPO Rivian

Teraz gdy firma odniosła znaczący sukces w swojej dziedzinie, zdecydowała się przeprowadzić IPO. Rivian planuje zadebiutować na kilka tygodni przed wprowadzeniem na rynek pierwszych pickupów elektrycznych.

Wstępnie firma została oceniona na 70-80 mld USD i jeśli te szacunki się potwierdzą, Rivian stanie się jednym z najdroższych producentów samochodów na świecie.

Zarząd Riviana zdecydował się zrezygnować z programu SPAC, by szybciej wejść na rynek publiczny. O program SPAC ubiega się wiele startupów w branży pojazdów elektrycznych, aby szybciej zarobić pieniądze. Wśród nich Nikola i Lordstown Motors. Niemniej jednak wcześniej lub później firmy te zaczynały mieć problemy finansowe, a w którymś momencie nawet zostały przyłapane na podaniu nieprawdziwych statystyk dla inwestorów.

Czy warto inwestować w IPO Rivian?

Nawet jeśli Rivian uda się powtórzyć sukces Tesli, nie stanie się to szybko.

Przez długi czas akcje Tesli utrzymywały się w przedziale 30 i 75 USD, zanim zaczęła się hossa. Chociaż teraz jeden papier wartościowy tej firmy jest wart ponad 700 USD, nie wszystko idzie gładko. Wśród analityków jest wielu sceptyków, którzy wątpią w sukces Tesli. Ruch akcji spółki jest w dużej mierze spekulacyjny, a udziałowcy w pewnym momencie mogą pomyśleć, że ich faworyt już nie jest aż tak dobry. Jeśli więc Rivian zdecyduje się pójść drogą hype’u, jak to zrobił Elon Musk, inwestycje w jego papiery wartościowe mogą stać się ryzykowne, a to zniechęci niektórych inwestorów.

Nie można też z pewnością powiedzieć, że po debiucie spółka nadal będzie osiągać dobre wyniki. Jako przykład możemy podać niedawną ofertę publiczną Airbnb, która odnotowała wzrost o 6,3 proc. w 2021 r., w porównaniu z ponad 20 proc. wzrostem indeksu S&P 500.

Rivian na pewno napotka problemy po swoim IPO. Daty premiery nowych modeli mogą się zmieniać, jak już było wcześniej. W dodatku łańcuch dostaw w Stanach Zjednoczonych, jak i na całym świecie, nie jest obecnie w najlepszym stanie z powodu pandemii koronawirusa. Nie wiemy też, jak potoczy się proces utworzenia sieci ładowawczej Riviana.

Z uwagi na to potencjalny inwestor musi się uzbroić w cierpliwość i być gotowym do pozostania na minusie przez długi czas.

Posted: 7.09.2021 | Dmitriy Elowacki
The information post
Błąd
Wiadomość: