Salesforce to popularna platforma chmurowa należąca do amerykańskiej firmy o tej samej nazwie. Została ona uznana za najlepsze rozwiązanie biznesowe PaaS w 2018 r. przez firmę Gartner. W 2019 r. stała się liderem wśród systemów CRM. Z systemu korzysta ponad 150 tys. firm, w tym Sony, Toyota i inne.
CRM Salesforce pozwala kontrolować procesy biznesowe w segmencie sprzedaży. Monetyzacja odbywa się za pomocą subskrypcji. Spółka używa modelu biznesowego SaaS i zapewnia swoje oprogramowanie jako usługę. Firma rozwija nie tylko platformę chmurową, a także ekosystem dla niej. Według danych globalnej firmy doradczej IDC liczba miejsc pracy utworzonych przez Salesforce do 2022 r. wyniesie 3,3 mln. Liczba ta obejmuje również stanowiska deweloperów.
Salesforce został założony w 1999 r. przez Marca Benioffa, który wcześniej kierował działem sprzedaży w Oracle. Pomysł Benioffa był innowacyjny dla rynku IT: oferował on całkowity dostęp do aplikacji za pomocą chmury. To było prawdziwe wyzwanie dla Oracle i SAP, które opracowywały i wdrażały programy wymagające instalacji.
Według Benioffa subskrypcja usługi internetowej dla firm jest znacznie tańsza i bardziej opłacalna niż zakup i obsługa zainstalowanych programów. Salesforce rozwijał się powoli, ale systematycznie, czemu sprzyjała m.in. prostota produktu i przemyślany marketing. Swoje usługi spółka sprzedawała różnym sprzedawcom.
Dlatego więc większość inwestycji w nowe technologie była przeznaczana na dział sprzedaży. Salesforce pokazał, że z jego pomocą firmy będą w stanie zarobić więcej na swoim produkcie.
Platforma oferowała nowy model wdrażania oprogramowania: użytkownik nie musiał już samodzielnie konfigurować programów, a całe wsparcie techniczne działało na samej platformie. Klientów przyciągały również taryfy, które pozwalały pierwszym pięciu użytkownikom dowolnej firmy korzystać z platformy za darmo.
Salesforce jest jednym z nielicznych przedstawicieli w swojej branży, który z jednej strony reprezentuje dojrzały biznes, a z drugiej aktywnie zwiększa stopę przychodów.
Według najnowszych doniesień, w 2021 r. jego średnie tempo wzrostu przychodów przekracza 20-30 proc. kwartalnie w porównaniu z rokiem poprzednim.
Przychody rosną na tle rozwoju organicznego, a także na tle przejęć innych spółek. W tym celu Salesforce emituje nowe akcje (średnio emitent zwiększa liczbę akcji o 8 proc. rocznie w ciągu ostatnich trzech lat).
Z uwagi na to, że bilans korporacji pozostaje duży, a wszystkie przejęcia mają korzystny wpływ na wzrost i rozwój, akcjonariusze zgadzają się na rozwodnienie akcji po każdym większym przejęciu.
Ponadto ze względu na specyfikę swojego produktu firma pracuje z bardzo wysoką marżą. Jej marża brutto wynosi 75 proc., a marża przepływów pieniężnych waha się od 22 proc. do 30 proc. r/r.
Według prognoz spółki rynek wszystkich jej usług, w tym sprzedaż, obsługa, marketing i handel, analityka, będzie rósł co roku o 11 proc. i utrzyma takie tempo do 2025 r. fiskalnego.
Na razie firma nie wygłasza żadnych prognoz na okres po 2026 r., ale by do 2031 r. osiągnąć 100 mld USD rocznego przychodu, Salesforce musi osiągnąć tylko 14,9 proc. rocznego wzrostu w ciągu najbliższych pięciu lat.
Firma nie zamierza zatrzymywać przejęć, które poszerzają zakres jej działalności. Na przykład zakup MuleSoft i Tableau pozytywnie wpłynął na wyniki spółki. Teraz inwestorzy czekają na integrację platformy Slack Technologies.
2 grudnia 2020 r. Salesforce przejął kolejnego konkurenta Microsoft – Slack Technologies. Jego koszt wyniósł 27 mld USD. Wcześniej Salesforce znacznie odstawał od Microsoft Teams. Według Benioffa ta umowa pozwoli firmie odnieść sukces w części rynku, na której dotychczas nie udawało się tego zrobić.
Np. messenger Chatter zakupiony w 2019 r., oraz edytor dokumentów w chmurze Quip z 2016 r. nie są szczególnie popularne wśród użytkowników.
Salesforce wierzy jednak, że to przejęcie pomoże jej stać się bardziej konkurencyjną i sprawi, że jej ekosystem stanie się najbardziej zaawansowanym wśród konkurencji.
W 2013 r. odbyło się przejęcie ExactTarget o wartości 2,5 mld USD, co pozwoliło Salesforce uruchomić usługę marketingu cyfrowego.
W 2016 r. firma przejmuje Demandware za 2,8 mld USD, która rozwija oprogramowanie dla e-commerce. Na producenta oprogramowania marketingowego Krux wydano 800 mln USD, po czym dokonano zakupu dewelopera aplikacji w chmurze Quip. Ta transakcja przekroczyła 750 mln USD. Dodatkowe 250 mln USD zainwestowano w firmę zajmującą się przechowywaniem danych – Snowflake.
W 2018 r. Salesforce kupił firmę zajmującą się gromadzeniem i wizualizacją danych MuleSoft za 6,5 mld USD, a w 2019 r. nabył platformę analityczną Tableau za 15,3 mld USD, a także ClickSoftware dla pracowników terenowych za 1,35 mld USD.
W lutym 2020 r. emitent przejął dostawcę oprogramowania mobilnego Vlocity za 1,3 mld USD.
Salesforce ma wszelkie szanse, by do 2030 r. zostać członkiem klubu bilionerów, choć raczej nie zdoła wyprzedzić swojego głównego rywala – Microsofta.
Firma planuje zainwestować we własne technologie, by zmniejszyć zależność od pracowników. Korporacja planuje m.in. zautomatyzować czynności wykonywane przez ludzi w celu podejmowania decyzji biznesowych. Salesforce prawdopodobnie kontynuuje przejęcie mniejszych firm, takich jak MuleSoft, Tableau i Slack, wyłącznie po to, by rozszerzyć swój ekosystem poza platformę CRM.
Oczekuje się, że za 5 lat emitent podwoi swoje roczne przychody do 50 mld USD, do tego czasu emitent będzie miał łączny CAGR na poziomie 18,7 proc. Wszystkie jednostki Salesforce’a będą się rozwijać, ponieważ coraz więcej firm przenosi swój biznes do świata cyfrowego.
Na początku lipca akcje osiągnęły 250 USD, po czym zaczęła się korekta, podczas której aktywa wycofały do 235 USD. Na tym poziomie kupujący zaczęli podnosić cenę. Obecnie wszystkie straty zostały już nadrobione i akcje są gotowe do dalszego rozwoju. Czekamy na ruch w kierunku 290 USD.
Gazprom Nieft to jedna z największych spółek rosyjskich zajmujących się wydobyciem, rafinacją ropy i przetwarzaniem gazu ziemnego. Firma jest własnością państwa. Jej największym udziałowcem (95,68 proc. akcji) jest Gazprom.
Pod względem wydobycia Gazprom Nieft zajmuje 4. miejsce na świecie. W 2020 r. jej wolumen wydobycia ropy naftowej, kondensatu i innych ciekłych węglowodorów osiągnął 1,2 mln b/d. Najważniejszymi ośrodkami wydobycia ropy naftowej są ośrodki syberyjskie, a mianowicie Nowoportowskie, Priobskie i Messojakhskie.
Produkcja ropy naftowej to tylko jedna z działalności firmy. Zajmuje się ona również rafinacją ropy naftowej, która generuje znaczną część przychodów. Ilość rafinowanej ropy w 2020 r. wyniosła 40,4 mln ton. Ponadto 69 proc. przychodów pochodzi ze sprzedaży produktów rafineryjnych.
Swoją główną działalność firma prowadzi w Rosji, ale posiada też aktywa w innych krajach, takich jak Łotwa, Bośnia i Hercegowina, Irak, Włochy, Bułgaria itp. Stopa dywidendy z akcji spółki za najbliższe 12 miesięcy wynosi 6,6 proc., a na koniec 2021 r. sięgnęła 8,8 proc.
Przemyślana polityka w trudnym 2020 r., w tym aktywna praca z kapitałem obrotowym oraz ograniczenie nakładów zarówno operacyjnych, jak i kapitałowych, pozwoliły firmie osiągnąć zysk i zapewnić swobodny przepływ środków pieniężnych na koniec roku.
Przed nadejściem koronawirusa Gazprom Nieft rósł średnio o 12 proc. rocznie w ciągu 5 lat, a jego zysk netto zwiększał się o 27,50 proc. rocznie. Według opublikowanych danych za 2020 r. przychody spadły o 19,4 proc. – do 2,0 bln RUB. Ponad 3-krotnie spadł również zysku netto – do 120,4 mld RUB. Jednocześnie zmiany praktycznie nie wpłynęły na operacyjne przepływy pieniężne.
Aby ograniczyć straty, większość światowych firm naftowych zamierza o ponad połowę zmniejszyć swoje inwestycje w poszukiwania i rozwój nowych złóż. Silne ożywienie w światowej gospodarce po rozpoczęciu szczepień i ograniczenia kartelu naftowego OPEC + pozwoliły cenie ropy Brent wzrosnąć w tym roku z 40 do 77 USD.
Dzięki temu emitent poprawił swoją sytuację finansową na początku roku. W pierwszym kwartale zanotowano wzrost jego przychodów o 18,7 proc. r/r – do 610,9 mld RUB. Skorygowana EBITDA wzrosła do 95% r/r i osiągnęła 193,55 mld RUB.
Zysk netto za I kwartał wyniósł 84,2 mld RUB. w porównaniu ze stratą na poziomie 13,7 mld RUB za I kwartał 2020 r. Poprawie wyników sprzyjały dwa czynniki: wzrost o 23,9 proc. średniej ceny ropy Urals, a także 12 proc. dewaluacja rubla rosyjskiego.
W drugim kwartale sytuacja finansowa również wykazała poprawę. Przychody wzrosły o 81 proc. r/r i osiągnęły 726,7 mld RUB, czemu sprzyjała wysoka cena benchmarku na rynku. EBITDA korporacji wzrosła 3,3 razy – do 218,56 mld RUB, a skorygowana EBITDA – 2,9 razy, do 241 mld RUB.
Spółka zwiększyła również wolne przepływy pieniężne, które jeszcze rok temu były ujemne, a teraz wynoszą 162 mld RUB.
Całkowity przychód w 2021 r. może wzrosnąć o 26,3 proc. – do 2 525,34 mld RUB. Taki rozwój wydarzeń będzie możliwy, jeśli cena kwartalna baryłki ropy Urals będzie nadal rosła, biorąc pod uwagę, że w IV kwartale 2020 r. kosztowała ona 44,53 USD, a w I kwartale 2021 r. – 59,55 USD. W tej chwili jej notowania sięgnęły 68 USD. Ponadto w bieżącym roku firma planuje wyprodukować 99,6 mln ton węglowodorów.
Jeśli rentowność wzrośnie, należy spodziewać się 70 proc. wzrostu skorygowanej EBITDA – do 800 mld RUB. Wyłączenie odpisów amortyzacyjnych w wysokości 220 mld RUB oraz podatek dochodowy na 86,4 mld RUB, pozostawia skorygowany zysk netto w wysokości 493,6 mld RUB.
W rezultacie łączne dywidendy w 2021 r. mogą wynieść 52 RUB na akcję lub 246,8 mld RUB z rentownością na poziomie 11,8 proc.
Obecnie kapitalizacja firmy wynosi 2086 mld RUB, a skorygowany zysk netto za 2021 r. – 493,6 mld RUB. Akcje spółki mają forwardowy P/E na poziomie 4,23.
Według MAE do końca przyszłego roku należy spodziewać się powrotu popytu na surowce do poziomu sprzed pandemii. Aby nie dopuścić do gwałtownego wzrostu cen czarnego złota i deficytu, OPEC+ będzie zmuszony podnieść poziom wydobycia ropy do 1,4 mln baryłek dziennie. Pozwala to z dużym prawdopodobieństwem założyć, że cena ropy Urals utrzyma się na poziomie 68 USD za baryłkę.
Przy tej cenie prognoza dla akcji Gazprom Nieft będzie 570 RUB na akcję, a szacowany roczny wzrost wyniesie 36 proc.