Allianz to niemiecka firma świadcząca usługi finansowe: ubezpieczenia i usługi zarządzania aktywami na całym świecie. Allianz Group jest czwartą co do wielkości firmą ubezpieczeniową na świecie, a w 2018 roku była na szóstym miejscu wśród najbardziej poszukiwanych niemieckich marek. Koszt tego emitenta przekracza 20,2 mld USD.
Allianz Group ma rozgałęzioną strukturę, która obejmuje ponad 600 organizacji. Przedstawicielstwa spółki można znaleźć w ponad 70 krajach świata.
Firma Allianz SE została założona przez Karla Tima i Wilhelma Finka w 1889 roku w celu obsługi roszczeń ubezpieczeniowych. Allianz szybko stała się największą firmą ubezpieczeniową w Niemczech. W 1893 roku otworzyła pierwszą zagraniczną spółkę zależną w Londynie, a w 1895 roku jej papiery wartościowe trafiły na giełdę w Berlinie.
Pierwszym poważnym wyzwaniem Allianza było trzęsienie ziemi w San Francisco w 1906 roku, po którym firma musiała wypłacić straty finansowe klientom. W kwietniu 1912 roku towarzystwo ubezpieczeniowe wypłaca odszkodowanie ofiarom Titanica.
Ekspansja Allianza została zatrzymana przez ograniczenia nałożone na Niemcy po pierwszej wojnie światowej. Jednak podobnie jak wiele ówczesnych firm, filie w głównych globalnych centrach gospodarczych szybko rozpowszechniły Allianz.
Firma stale się rozwijała, a w 1985 roku została przekształcona w międzynarodowy holding ubezpieczeniowy.
Pierwsze straty w swojej historii Allianz Group poniosła w 2001 roku, kiedy to emitent musiał wypłacić odszkodowania ofiarom klęsk żywiołowych w Europie Środkowej i straty na międzynarodowych rynkach finansowych. Wówczas straty korporacji przekroczyły 1,2 mld euro.
Allianz SE wraz ze spółkami zależnymi oferuje różne rodzaje ubezpieczeń. Na przykład dział ubezpieczeń od wypadków majątkowych oferuje kilka rodzajów ubezpieczeń: odpowiedzialność cywilna i ubezpieczenie od wypadków, ubezpieczenie od pożaru, podróży klientów prywatnych i korporacyjnych.
Dział Ubezpieczeń Zdrowotnych oferuje ubezpieczenie na życie i ubezpieczenie zdrowotne dla osób i grup, w tym renty, ubezpieczenie długoterminowe i ubezpieczenie na wypadek śmierci.
Dział Asset Management oferuje klientom usługi zarządzania aktywami stron trzecich, takimi jak fundusze akcyjne i fundusze o stałym dochodzie.
Dział korporacyjny zajmuje się ubezpieczeniami bankowymi i inwestycyjnymi.
Jesienią 2019 roku spółka uruchomiła nową usługę w celu świadczenia dodatkowych usług dla klientów korporacyjnych.
Dział ten będzie zajmował się doradztwem i zarządzaniem ryzykiem, a także rozwiązaniami w zakresie zarządzania kryzysowego. Segment ten zostanie początkowo uruchomiony w Europie Środkowej i Wschodniej oraz w regionie Morza Śródziemnego.
Spójrzmy, co wpływa na dynamikę akcji tej korporacji. Po pierwsze, każda firma ubezpieczeniowa powinna być w stanie dokonać wypłat odszkodowania w każdej niekorzystnej sytuacji, a nawet przy najgorszych okolicznościach dla samej firmy.
Ważnym czynnikiem jest konkurencja, która wyraża się poprzez połączenie wielu małych i średnich spółek w jedną dużą strukturę, której celem jest zjednoczenie baz klientów.
Czynniki wewnętrzne, które wpływają na dynamikę akcji, obejmują stabilność finansową i wypłacalność, w tym wystarczający kapitał własny, politykę taryf i działalność inwestycyjną.
Czynniki zewnętrzne obejmują: warunki rynkowe, poziom wypłacalności populacji, ustawodawstwo, rosnącą inflację etc.
Raport za III kwartał pokazał wzrost zysku spółki o 0,6% do 1,946 mld euro, a w 2018 roku zysk wynosił 1,935 mld EUR. Do wzrostu przyczyniły się głównie dobre raporty z obszaru zarządzania aktywami, które zrównoważyły spadek zysków w sektorze ubezpieczeń majątkowych i osobowych. Zdaniem ekspertów zysk netto zakładu ubezpieczeń miał wynieść 1,84 mld euro.
Kwartalne przychody emitenta wzrosły o 8,1% do 33,3 mld euro, jednak zysk operacyjny spadł o 0,1% do 2,97 mld euro.
Obraz techniczny i prognoza
Techniczny obraz rynku wskazuje na pełną kontrolę klientów. W ostatnich miesiącach papiery wartościowe Allianz były w obrocie w szerokim zakresie z granicami 221,00 USD – 216,00 USD. Aktywa opuściły zakres dopiero na początku lutego i szybko osiągnęły poziom 224,00 USD, ale w tym miejscu zakupy tylko wzrosły. Tak więc rynek skoczył z poziomu 224,00 USD do poziomu 226,00 USD, po czym bezpiecznie kontynuował wzrost do poziomu 230,00 USD. Na razie nabywcy zrobili przerwę i najprawdopodobniej nie będą przyspieszać rozwój wydarzeń, a poczekają na raport.
Wskaźniki długoterminowe, takie jak EMA100 i MACD, wskazują na siłę nabywców. Z kolei wskaźnik stochastyczny jest gotowy opuścić strefę wykupienia, a to jest sygnał do początku korekty.
Przebicie obecnych maksimów pozwoli na osiągnięcie obszaru oporu 245,00 USD. W przypadku ruchu korekcyjnego potencjalne cele dla sprzedawców wyniosą 220,00 USD i 215,00 USD.
Fresenius Medical Care AG jest firmą produkującą sprzęt medyczny. W branży medycznej korporacja produkuje sprzęt i materiały do dializy do leczenia pacjentów dializowanych.
Biura emitenta znajdują się w ponad 160 krajach. Spółki zależne można znaleźć w ponad 80 krajach. Fresenius Medical posiada fabryki i centra badawcze.
Historia firmy zaczyna się w XV wieku od otwarcia apteki we Frankfurcie. Przez prawie 300 lat apteka przechodziła od jednego właściciela do drugiego. Dopiero w 1743 roku została przejęta przez rodzinę Fresenius. W 1912 roku powstała firma farmaceutyczna, która tworzy leki w laboratorium apteki. Głównym produktem firmy w tym czasie były maści do nosa, odczynniki serologiczne i roztwory do iniekcji.
W latach 20. ubiegłego wieku Fresenius Medical była jedną z pierwszych firm, które dostarczały nowo wynalezioną insulinę do niemieckich klinik. W latach 1933–1934 nastąpił podział działalności. Jeden segment firmy zajmował się produkcją farmaceutyków, drugi – aptekami.
Od 1966 roku firma zajmuje się dializą.
Niemiecka korporacja medyczna posiada trzy niezależne organizacje: Fresenius Kabi, Fresenius Vamed. Ponadto emitent posiada udziały we Fresenius Medical Care i sieć placówek medycznych.
Tak więc główną działalnością segmentu Fresenius Medical Care jest dostarczanie produktów i usług dla pacjentów z przewlekłymi problemami z wątrobą. Ten segment oferuje różne rodzaje dializy i opieki dializacyjnej. Zakres działalności organizacji obejmuje również usługi wsparcia medycznego świadczenie, usługi laboratoryjne i diagnostyczne, usługi dla wątroby.
Fresenius Kabi dostarcza produkty terapeutyczne do opieki nad pacjentami przewlekłymi i krytycznie chorymi. Ten segment oferuje leki, środki znieczulające i przeciwbakteryjne, technologie i materiały do transfuzji i żywienia, opieki ambulatoryjnej i wiele innych.
Fresenius Helios prowadzi kliniki i ośrodki zdrowia.
Segment Fresenius Vamed zajmuje się opracowywaniem i zarządzaniem projektami, planowaniem. Fresenius Vamed zapewnia również sprzęt medyczny, usługi medyczne i techniczne w zakresie instalacji i obsługi sprzętu.
W III kwartale 2019 roku odnotowano wzrost kwartalnej sprzedaży i zysków. W okresie sprawozdawczym zysk niemieckiej firmy wzrósł z 418 mln euro rok wcześniej do 445 mln euro, a przychody wzrosły o 7,8% rok do roku do 8,41 mld euro.
Dział Fresenius Medical Care zwiększył w ubiegłym kwartale zysk netto o 17% w ujęciu rocznym do 333 mln euro i wykazał wzrost sprzedaży o 8,8% w tym samym okresie do 4,42 mld euro.
Ogólnie rzecz biorąc, akcje emitenta są obecnie na pozytywnej fali. Pod koniec ubiegłego roku, na poziomie około 51,20 USD, nabywcy zakończyli falę wzrostu, a teraz rynek przechodzi przez fazę korekty. Cofnięcie rynku trwało do momentu, gdy cena osiągnęła wsparcie w wysokości 46,00 USD, po czym odbiła się do poziomu 49,00 – 48,60 USD.
Wskaźnik stochastyczny opuścił strefę wykupienia, co daje nam sygnał korekty w dół. MACD również wskazuje negatywne nastroje i tylko EMA100 pewnie patrzy w górę i informuje o hossie.
Eksperci bardzo doceniają perspektywy dalszego rozwoju zarówno spółki głównej, jak i jej spółek zależnych.
Emitent nadal podnosi jakość badań klinicznych. Tak więc, według rządu USA, ponad 90% centrów medycznych firmy zostało ocenionych na 3 lub więcej punktów w pięciostopniowej skali. Zeszłej jesieni firma medyczna wprowadziła zaawansowany system oczyszczania wody do hemodializy. Nowe technologie staną się dostępne dla klientów w pierwszym kwartale 2020 roku.
Analitycy Jyske Banku zalecają zakup aktywów, które ich zdaniem osiągną poziom 84 USD. Eksperci AlphaValue również zalecają zakup, a poziomem docelowym jest 84,4 USD. Commerzbank i Berenberg dają bardziej obiecującą prognozę i oczekują wzrostu odpowiednio do 89 USD i 89,95 USD.
Nasza prognoza w perspektywie krótkoterminowej zakłada wycofanie rynku. Pierwszym celem sprzedawców będzie 47,30 USD, gdzie przechodzi EMA100. Nie sądzimy, że ten poziom zatrzyma sprzedaż, która może trwać do 46,00 USD, a nawet do 44,00 USD.
W każdym z tych punktów może nastąpić odwrócenie i wznowienie wzrostu. Bezpośrednim zadaniem kupujących jest przywrócenie ceny do najwyższych poziomów z grudnia 2019 roku, czyli do 51,40 – 51,00 USD. Następnie skierują się do maksymalnych wartości z kwietnia 2019 roku w regionie 52,60 USD, a dopiero po ustaleniu powyżej tego poziomu, kupujący będą w stanie przejść do oporu 56,00 USD.
Cofnijmy się o tydzień i zobaczmy, jak sobie radzą Airbus i Renault.
Tak więc dla Renault rok 2019 był rokiem malejących zysków. Strata netto producenta wyniosła 141 mln euro; w 2018 roku emitent zarobił 3,3 mld euro. Rok został zakończony na minusie z powodu podatków, kosztów restrukturyzacji i amortyzacji aktywów. Słaba sprawozdawczość dotycząca wspólnych przedsięwzięć Renault w Chinach również przyczyniła się do obniżenia wyników finansowych.
Przychody firmy spadły o 3,3% i wyniosły 55,52 mld euro, analitycy spodziewali się przychodów w wysokości 55,31 mld euro. Ponadto koncern samochodowy zmniejszył dywidendy do 1,1 EUR na papier z 3,55 EUR w 2018 roku. W nowym roku zarząd korporacji spodziewa się spadku światowego rynku motoryzacyjnego o 3%.
Techniczny obraz rynku nie zmienił się. Cena nadal wynosi około 34,00 USD. Jeśli sprzedawcy nie przekroczą poziomu w najbliższych dniach, aktywa mogą zacząć wzrastać. W tym przypadku cena wzrośnie do poziomu 42,00 USD i 45,60 USD. Jeśli rynek będzie nadal spadał, bezpośrednim celem sprzedawców będzie obszar 29,00 USD.
Sprawozdania Airbusa również nie spodobały się inwestorom. Tak więc zgodnie z wynikami z 2019 roku, producent samolotów poniósł straty w wysokości 1,36 mld euro. Dla porównania zaledwie rok temu zyski przekraczały 3 mld euro.
Powodem straty była wielomiliardowa grzywna, która została nałożona na emitenta z powodu programów korupcyjnych stosowanych przez kierownictwo Airbusa do sprzedaży swoich produktów. Fakt, że korporacja nie była w stanie sprzedać Arabii Saudyjskiej wojskowych samolotów, również wpłynął na saldo spółki.
Zysk operacyjny Airbusa poprawił się o 18% do 6,8 mld euro, obroty wzrosły o 11% i osiągnęły 70,4 mld euro. Natychmiast po opublikowaniu raportu akcje spółki spadły z 136,30 USD do 133,80 USD. Później spadek kontynuował do wsparcia 130,00 USD.
Jak widzimy, został wdrożony scenariusz korekty i zasób osiągnął już pierwszy cel spadku. Jeśli negatywny wpływ na rynek utrzyma się, to w najbliższych dniach papiery Airbusa będą mogły przetestować poziom 127,00 USD. Mimo grzywien i nieudanej próby sprzedaży swoich produktów Arabii Saudyjskiej firma radzi sobie dobrze. Już w 2020 roku jej sprawozdawczość może ulec poprawie.
Obecny spadek to dobra okazja do zakupu akcji po dobrej cenie. Uważamy, że w nowym kwartale celem nabywców będzie obszar oporu 142,00 – 140,00 USD.