Dwie spółki SaaS o dużym potencjale wzrostu

Kolejny kwartał fiskalny dobiega końca i pozostało niewiele firm, które jeszcze nie zgłosiły swoich wyników za ten okres. Tym razem porozmawiamy o liderach rynku SaaS. To właśnie do dzisiejszych bohaterów warto przyjrzeć się w przeddzień wydania ich raportów.

Obiecujący CrowdStrike Holdings

Amerykański holding CrowdStrike Holdings, Inc. jest jednym z liderów branży bezpieczeństwa informacyjnego. Specjalizuje się m.in. w ochronie chmurowej punktów końcowych i oferuje swoje usługi na zasadzie subskrypcji SaaS.

Zapotrzebowanie na cyberbezpieczeństwo będzie rosnąć

W miarę wzrostu globalna gospodarka staje się coraz bardziej cyfrowa, a spółki cyfrowe coraz częściej borykają się z problemami cyberbezpieczeństwa.

Np. w maju 2021 r. hakerzy zatrzymali największy amerykański rurociąg, Colonial Pipeline, przez co firma straciła dziesiątki milionów dolarów. Niemal każdego dnia hakerzy włamują się na giełdy kryptowalut, wyrządzając szkód na dziesiątki milionów.

Nic więc dziwnego, że administracja Białego Domu wzywa do inwestycji w cyberobronę, uznając hakerów za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.

Crowdstrike szacuje, że wydatki na usługi IT w chmurze przekroczyły w ubiegłym roku 100 mld USD, z czego na bezpieczeństwo przeznaczono nie więcej niż 1,2 proc. tej kwoty. Przewiduje jednak, że wydatki na cyberbezpieczeństwo wzrosną do 10 proc. budżetów firm w ciągu najbliższych 3-4 lat.

Według najbardziej ostrożnych szacunków w ciągu najbliższych 6 lat rynek cyberbezpieczeństwa będzie rósł o 11 proc. rocznie, a do 2028 r. osiągnie nawet 170 mld USD.

Crowdstrike na straży cyberpokoju

Zazwyczaj firmy instalują oprogramowanie antywirusowe. Jednak ochrona lokalna nie jest skuteczna przed nowymi zagrożeniami, które stają się znane dopiero po zaktualizowaniu antywirusowej bazy danych.

Crowdstrike zapewnia ochronę w czasie rzeczywistym dzięki chmurze. Wszystkie komputery i gadżety połączone z platformą Crowdstrike’a tworzą sieć, która natychmiast rozpoznaje zagrożenie i je blokuje.

Sztuczna inteligencja Crowdstrike’a uczy się sama, dlatego im więcej klientów obsługuje firma i im więcej zagrożeń wyeliminuje, tym lepsza będzie jego ochrona.

Innowacje, które napędzają wzrost

Crowdstrike oferuje swoim klientom zabezpieczenia zwane „modułami”, a ich liczba stale rośnie. Tak więc po IPO w 2019 r. firma miała 10 modułów, a teraz ma 19. Więcej modułów zachęca klientów do zwiększania wydatków na serwis. Według emitenta klienci korzystają średnio z co najmniej czterech modułów.

Nowe oferty rozszerzają rynek adresów Crowdstrike’a, który wzrósł z 25 mld USD w 2019 r. do 36 mld USD w 2021 r. Crowdstrike przewiduje, że do 2023 r. osiągnie 44 mld USD.

Kupić czy sprzedać akcje spółki?

Crowdstrike korzysta z modelu biznesowego opartego na subskrypcji. Dzięki niemu emitent zwiększył swoje roczne regularne przychody o 74 proc. od 2018 r.

W roku finansowym 2021 firma zwiększyła przychody o kolejne 84 proc. rok do roku –  do 804,7 mln USD. Crowdstrike generuje 292,9 mln USD wolnych przepływów pieniężnych, a zysk netto non-GAAP za bieżący rok fiskalny wyniósł 62,6 mln USD.

W drugim kwartale zysk na akcję osiągnął 0,08 USD, czyli 167 proc. więcej niż rok wcześniej (0,03 USD na akcję).

Przychody osiągnęły rekordowe 323,3 mln USD, po wzroście o 62 proc., co wskazuje, że popularność platformy cyberbezpieczeństwa Falcon stale rośnie.

Uwagę inwestorów przykuwa również całkowita liczba klientów Crowdstrike’a. Prawie połowa klientów firmy znajduje się na liście Fortune 100, a łączna ich liczba sięga 11 420. Wskaźnik ten zwiększył się o 82 proc.

Zarząd spodziewa się, że do końca roku przychody wzrosną o 48,5 proc. – do 1,3 mld USD, podczas gdy zyski non-GAAP będą się mieścić w przedziale 83,1 do 97 mln USD. Crowdstrike będzie w stanie finansować innowacje, które pomogą mu się rozwinąć. Dodatkowo popyt na jego usługi będzie rósł na tle coraz częstszych ataków hakerskich na świecie.

Po tym, jak w lipcu akcje spółki osiągnęły 270 USD, nastąpił trend boczny, a w sierpniu rozpoczął się spadek. W tej chwili jedna akcja Crowdstrike’a kosztuje 230 USD i jeśli sprzedawcy się uspokoją, pojawi się trampolina do skoku w górę. Strefa oporu przy 310 USD jest średnioterminowym celem nabywców.

Niezatapialna Okta

Okta również zajmuje się bezpieczeństwem IT. Działa jako pośrednik pomiędzy dostawcami usług IT a klientami. Podobnie jak Crowdstrike, Okta ma platformę, na której współdziałają obie te strony. Emitent oferuje dostęp do dużej liczby aplikacji, co czyni platformę bardziej atrakcyjną dla klientów poszukujących prostych i skutecznych narzędzi do cyfrowej transformacji.

Dlaczego Okta może wzrosnąć po pandemii

W ciągu ostatniego roku firmy technologiczne cieszyły się szczególną popularnością na rynku. Było to też efektem pomocy finansowej państwa. Teraz popyt na sektor technologiczny zaczyna słabnąć, ponieważ Biały Dom zaczyna wycofywać zachęty pomocy publicznej w celu stymulowania rynku pracy.

Dodatkowo Fed przygotowuje się do zacieśnienia polityki pieniężnej, co zmieni układ sił na rynku. Dlaczego o tym mówimy? Ponieważ w tym momencie inwestorzy zaczynają szukać tych sektorów gospodarki, które utrzymają wzrost w nowych warunkach. I sektor cyberbezpieczeństwa jest właśnie taki.

Okta doskonale wpisuje się w gospodarkę po covidzie. Dla niej wszystko wyglądało dobrze nawet przed pandemią. W miesiącach przed lockdownem jej sprzedaż wzrosła o 47 proc. rok do roku. Rok 2020 również minął bez gwałtownych skoków zysku i sprzedaży. Zauważono tylko organiczny wzrost przychodów.

Firma nie tylko rozszerzyła swoją listę klientów, ale także sprawiła, by ​​jej klienci wydawali więcej na usługi. W ostatnim roku obrotowym liczba klientów emitenta wzrosła o 30 proc., a wskaźnik zatrzymania dolara netto wyniósł 119 proc. Odsetek zatrzymania waluty powyżej 100 proc. skłania klientów do zamawiania nowych usług i wydawania większych pieniędzy.

Okta uważa, że ​​w ostatnich latach cały dostępny rynek wzrósł. Wcześniej twierdzono, że TAM (całkowity rynek adresowy) wynosi 55 mld USD, ale po dodaniu nowych usług TAM urósł o 25 mld USD i teraz osiągnął 80 mld USD.

Konsensus na II kwartał zakłada stratę na akcję w wysokości 0,35 USD. Rok temu spółka wykazała EPS na poziomie 0,07 USD. Powodem tego było niedawne przejęcie Auth0 o wartości 6,5 mld USD.

Wzrost popytu ze strony dużych klientów korporacyjnych na oprogramowanie w chmurze doprowadził do wzrostu przychodów Okta o 48 proc. – do 296,7 mln USD.

Inwestorzy teraz uważnie śledzą, jak zmienią się przychody z subskrypcji. Ich wzrost w ostatnim kwartale wyniósł 38 proc. i osiągnął 240 mln USD.

 Dla inwestorów ważna jest również prognoza spółki na najbliższe miesiące. Prognoza na rok fiskalny 2022 na koniec ostatniego kwartału zakładała stratę na akcję w wysokości 1,13 – 1,16 USD. Średnie prognozy przychodów są o 46 proc. wyższe niż w ubiegłym roku i wynoszą 1,22 mld USD.

Posted: 25.08.2021 | Dmitriy Elowacki
The information post
Błąd
Wiadomość: