Pandemia koronawirusa wywołała nieprzewidywalne zachowania rynku, w tym rynku walut cyfrowych. W marcu 2020 r. można było zaobserwować spadek kursu BTC w ciągu 2 dni o prawie 50 proc. Następnie odnotowano jego całkowite odzyskanie i aktualizację rocznego maksimum.
Pod koniec listopada traderzy nie przestają się dziwić ciągłemu wzrostowi bitcoina do 19 000 USD. Jego wzrost wyniósł 90 proc. od 1 października (gdy cena kryptowaluty była 10 400 USD) do poziomu 18 900 USD, który waluta osiągnęła 21 listopada. Kapitalizacja rynkowa bitcoina wyniosła ostatnio 337 mld USD. Jest to nowy rekord, poprzedni rekord wynoszący 328 mld USD odnotowano w grudniu 2017.
Po raz pierwszy od 3 lat koszt kryptowaluty zbliżył się do 20 000 USD. Jeśli bitcoinowi uda się pokonać ten poziom psychologiczny, kwotowania pierwszej kryptowaluty wejdą na dotychczas nieznany teren. Bitcoina jeszcze nigdy nie było w tej strefie, więc nikt na rynku nie rozumie, jak zachowa się instrument.
Szanse bitcoina na osiągnięcie nowych szczytów w 2020 r. są wielkie. Sprzyja temu kilka czynników.
Po pierwsze, konsekwencje trzeciego halvingu będą widoczne dopiero latem-jesienią przyszłego roku. To samo było już wcześniej: kryptowaluta nie wzrosła natychmiast, tylko po 13-17 miesiącach po halvingu.
Ponadto, w związku z kryzysem gospodarczym wywołanym koronawirusem, kapitał transgraniczny może podlegać ściślejszej kontroli, zwłaszcza w gospodarkach wschodzących. W ten sposób regulatorzy będą się starać zapobiec odpływowi kapitału. Ale taka polityka tylko stworzy dodatkowe trudności globalnemu biznesowi, więc zacznie on korzystać z wygodniejszych instrumentów transgranicznych, czyli bitcoina i innych kryptowalut.
Banki centralne przeznaczają biliony dolarów na wsparcie swoich gospodarek. Pieniądze te ostatecznie trafiły na rynki finansowe, umożliwiając akcjom amerykańskim i złotu szybszy wzrost do nowych rekordów. W pewnym stopniu one też przyczyniły się do wzrostu bitcoina i innych walut cyfrowych. Wynika to z faktu, że inwestorzy szukają nowych podejść do zabezpieczenia się przed utratą siły nabywczej walut fiducjarnych. Zmiana polityki inflacyjnej USA też sprzyja botcoinowi, ponieważ wzrost inflacji staje się szybszy i dolar szybciej traci na wartości.
Po trzecie, taki czynnik jak wzrost liczby portfeli o saldzie powyżej 1000 BTC wskazuje na niechęć dużych graczy do rozstania się z kryptowalutą i wiarę w dalszy wzrost jej notowań. Wolumen obrotu kontraktami terminowymi na bitcoiny systematycznie rośnie, dodatkowo należy spodziewać się konsekwencji majowego halvingu, co też powinno znaleźć odzwierciedlenie we wzroście wartości kryptowaluty. Wszystko to przyczyni się do wzrostu bitcoina w 2021 r.
Jest też czwarta ważna kwestia: kryptowaluty stopniowo stają się częścią globalnego systemu finansowego i z czasem pozycje aktywów cyfrowych będą tylko się umacniać.
Popularność kryptowalut sprzyja temu, że duże firmy zaczynają wdrażać je do swojego biznesu. Tak więc w październiku tego roku klienci PayPal otrzymali możliwość kupowania i sprzedawania kryptowaluty bezpośrednio ze swoich kont. Według Bloomberga, 26 mln sprzedawców należących do sieci PayPal zaczęło przyjmować kryptowaluty.
Square również zdecydował się trzymać część gotówki w bitcoinach. Firma wydała 50 mln USD na zakup 4709 BTC. Na koniec II kwartału 2020 r. kwota ta stanowi około 1% aktywów spółki.
Fidelity Investments, jeden z największych na świecie podmiotów inwestycyjnych, zarządzający aktywami o wartości 3,3 bln USD, również wprowadził pierwszy fundusz inwestycyjny Bitcoin.
W ten sposób wielki biznes popularyzuje bitcoiny i inne aktywa kryptograficzne wśród ludności, a także skłania, by organy nadzoru finansowego były bardziej lojalne wobec kryptowalut.
Według Briana Estesa z funduszu Off the Chain Capital kryptowaluta ma szanse wzrosnąć pięciokrotnie – z 18 000 do 100 000 USD. Jeśli uda się pokonać poziom 20 000 USD, kryptowaluta wzrośnie eksponencjalnie, prawdopodobnie do poziomu 35 000 USD.
Zdaniem analityka do końca przyszłego roku kryptowaluta może osiągnąć wartość w przedziale 100-288 tys. USD. Prognoza ta opiera się na modelu mierzącym stosunek zapasów do przepływów aktywów w oparciu o deficyt podaży towarów, takich jak złoto. Eksperci uważają, że model jest w 94 proc. zgodny z ruchem cen kryptowalut.
Rok 2020 dał kryptowalutom drugą szansę. Libra, kryptowaluta Facebooka, ma zostać uruchomiona w styczniu 2021 r. Będzie to odpowiedź na obawy globalnych Banków Centralnych i regulatorów, którzy boją się naruszenia stabilności finansowej.
Oprócz bitcoina istnieją inne tokeny, które w nadchodzącym roku mogą wzrosnąć bardziej niż bitcoin. Mowa o tokenach giełdowych takich jak Ethereum czy Binance, korzystających z rozwiązań DeFi, a także bezpośrednio o tokenie DeFi, który preferują minerzy.
Obecnie świat kryptowalut przygotowuje się do przełomu i jeszcze masz szansę zająć miejsce w pociągu kryptowalut, który wkrótce odjedzie.
