Epidemia koronawirusa poważnie zepsuła stan światowej gospodarki. I jak każdy kryzys, epidemia spowodowała spadek na giełdach. Tak więc indeks Dow Jones stracił w marcu ponad 5700 pkt, indeks S&P 500 stracił 12 tys. pkt, a NASADQ 31 tys. pkt. Ten spadek okazał się prawie rekordem dla giełd w USA.
Koronawirus negatywnie wpłynął na cenę ropy, zmniejszając popyt na ten surowiec. Obecnie ceny ropy kształtują się na wieloletnich minimach i bardzo możliwe, że to jeszcze nie jest koniec, a w nadchodzących miesiącach ceny opuszczą się jeszcze niżej. Jednak dzisiaj nie będziemy rozmawiać o załamaniu giełd, tylko o tym, w co można zainwestować w tak trudnym czasie.
Gdy tylko sytuacja na rynku ustabilizuje się, wszystkie firmy zaczną się odradzać. Analitycy przewidują wzrost w kształcie litery U lub w kształcie litery V po pokonaniu koronawirusa.
Zanim zaczniesz rozważać potencjalnych pretendentów pod kątem inwestycji, damy malutką podpowiedź. Przede wszystkim musisz inwestować w te firmy, których biznes rozumiesz. Pomoże to w przyszłości monitorować dynamikę wybranych papierów wartościowych, ponieważ powody wzrostu lub spadku cen będą dla Ciebie jasne i z łatwością będziesz mógł zadecydować, kiedy kupić akcje, a kiedy je sprzedać.
Pamiętaj, że emitenci o solidnych podstawach finansowych zawsze wykazują dobre wyniki w perspektywie długoterminowej. Nie przejmuj się zbytnio, jeśli inwestycja rozpocznie się w złym momencie.
Rozpocznijmy naszą analizę od firm zachodnich. Pierwszym pretendentem w naszym portfelu inwestycyjnym będzie Apple. Wszyscy znamy produkty tej firmy technologicznej. IPhone’y, iPady są jednymi z najpopularniejszych gadżetów na świecie. Całkowity wolumen akcji tej korporacji szacuje się na 1,33 bln USD. Model biznesowy firmy jest dość prosty: im więcej gadżetów sprzedaje Apple, tym wyższy jej zysk. Dzięki wysokim zyskom i wielkim zapasom wolnych pieniędzy akcje giganta technologicznego mogą stać się niezawodnym fundamentem w portfelu każdego inwestora. Ponadto korporacja prowadzi stabilną politykę dywidendową, co jest dobrą podstawą dla inwestycji.
Z uwagi na fakt, że większość produkcji emitenta znajduje się w Chinach, na początku tego roku, kiedy koronawirus zaatakował ChRL, akcje Apple’a zaczęły tracić na wartości, a w marcu panika na rynku stała się dodatkowym czynnikiem presji. Jednak teraz, gdy ChRL wygrywa w walce z koronawirusem, sytuacja zaczyna się poprawiać. Chińska gospodarka zaczyna powracać do pracy, co poprawiło pozycję Apple na giełdzie, jak wyraźnie widać na wykresie cen.
Ponadto wzrost cen rozpoczął się na początku ubiegłego tygodnia i akcje tego emitenta jeszcze nie odeszły daleko od ostatnich minimów, co oznacza, że nadal można je kupić po dobrej cenie. Można to zrobić albo teraz, albo poczekać na małe wycofanie, aby wejście na rynek było bardziej niezawodne.
Obecnie proces poprawy odbywa się w kształcie litery V, a cena dąży do przekroczenia poziomu 260,00 USD. Pomyślne pokonanie tego poziomu umożliwi kupującym dalsze przetestowanie obszaru oporu wynoszącego 285,00 – 290,00 USD. Właśnie w tym przedziale oczekujemy zatrzymania i odbicia przed wznowieniem wzrostu.
Zasadniczo, w zależności od dynamiki tej przeszkody, będziemy mogli zrobić dalsze prognozy. Głównym pytaniem jest, czy będą w stanie akcje szybko powrócić do szczytów z początku roku, czy też ożywienie będzie miało kształt litery U.
Prawdopodobnie na całym świecie nie ma osoby, która by nie widziała żadnego serialu ani filmu tej firmy. Usługa przesyłania strumieniowego Netflix jest dostępna w prawie 100 krajach i ma ponad 150 mln subskrybentów. Pomimo rosnącej konkurencji Netflix pozostaje liderem w swojej branży. Jej sukces zależy bezpośrednio od liczby sprzedanych subskrypcji i średniej miesięcznej opłaty abonamentowej.
Analizując firmę, należy również zwrócić uwagę na to, ile firma wydaje na swoje treści. Porównując trend wzrostu liczby subskrybentów i poziom przychodów na użytkownika oraz odejmując koszt tworzenia treści, można dość precyzyjnie określić firmy firmy lub ile może ona uzyskać w najbliższej przyszłości.
W tej chwili trendy w tym segmencie rynku wyglądają korzystnie, a akcje emitenta można uznać za wiarygodną inwestycję.
Ponadto, z technicznego punktu widzenia papiery tej firmy już są w fazie korekty. W ciągu ostatnich kilku tygodni akcje nadrobiły większość strat w połowie ubiegłego miesiąca. Tak więc w lutym aktywa opuściły obszar 390,00 USD i spadły do wsparcia w wysokości 295,00 USD, z którego się odbiły i teraz próbują pokonać opór 370,00 USD.
Patrząc na techniczne wskaźniki, staje się jasne, że obecnie aktywa próbują opuścić strefę wykupienia. Biorąc pod uwagę trend wzrostowy, uważamy obecną sytuację za dobrą okazję do wejścia na rynek. Warto poczekać na odbicie z obecnego maksimum do około 330,00 – 320,00 USD, gdzie zalecamy rozpoczęcie zakupów.
