Andrew Bailey, szef Banku Anglii, powiedział, że wymogi, jakie Unia Europejska stawia brytyjskim bankom w zakresie wejścia na rynek europejski, są nie do przyjęcia. Wezwał Brukselę do zmiany stanowiska. Wyjaśnił, że władze europejskie wymagają od banków brytyjskich przestrzegania prawa obowiązującego w UE.
Ale to nie jest możliwe, ponieważ Wielka Brytania ma własne przepisy ustawowe. Jednocześnie Andrew Bailey zauważył, że Unia Europejska buduje relacje z szeregiem krajów na zasadach równości, kiedy to każda ze stron działa w ramach własnych standardów regulacyjnych.
UE buduje takie stosunki z Kanadą, Australią, Brazylią i innymi krajami. Jednak od Wielkiej Brytanii Bruksela wymaga przestrzegania prawa europejskiego. Zdaniem Andrew Baileya stanowisko władz europejskich świadczy o zamiarze Brukseli, by ostatecznie odciąć Wielką Brytanię od UE.
Informacje zostały dostarczone przez centrum analityczne xCritical.