W związku z rozprzestrzenianiem się epidemii koronawirusa w Republice Południowej Afryki władze kraju ogłosiły zawieszenie produkcji, które nie jest wymagane, na okres trzech tygodni od 26 marca. Środek ten nie będzie dotyczył tylko przedsiębiorstw wydobywających węgiel, które dostarczają krajowi energię. Podaje się, że jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie, wówczas zamknięcie produkcji może zostać przedłużone na okres do trzech miesięcy. Biorąc pod uwagę fakt, że około 70 proc. światowej produkcji platyny i 35 proc. palladu występuje w Południowej Afryce, gwałtownie wzrosły obawy o podaż tych metali szlachetnych z kraju. Na tle tego cena palladu wzrosła we wtorek o ponad 17 proc. do 1828 USD za uncję. Koszt platyny wzrósł o 9,4 proc., wynosząc 687 USD za uncję. Eksperci VTB Capital obliczyli, że jeśli produkcja w Południowej Afryce zostanie zatrzymana na 21 dzień, zapasy platyny spadną o 4 proc., a palladu o 2 proc. Na wtorkowej aukcji złoto sprzedawało się po 1 tys. 671 USD za uncję trojańską, czyli o 6,6 proc. powyżej wartości na zamknięciu w poniedziałek. Cena tego metalu wzrosła po raz pierwszy po dwóch tygodniach ujemnej dynamiki w związku z bezprecedensowymi środkami walki z konsekwencjami rozprzestrzeniania się koronawirusa, ogłoszonymi przez System Rezerwy Federalnej.
Informacje zostały dostarczone przez centrum analityczne xCritical.