Notowania ropy lekko wzrosły w poniedziałek rano. O godz. 05:48 czasu środkowoeuropejskiego cena baryłki ropy Brent kosztowała 43,18 USD, czyli o 0,07% więcej niż cena zamknięcia z poprzedniej sesji giełdowej. Baryłka ropy WTI wzrosła o 0,02% do 41,12 USD. Ceny ropy naftowej wspiera sytuacja w Zatoce Meksykańskiej. Kolejna burza może ponownie doprowadzić do wstrzymania wydobycia ropy w tym regionie. Oferenci obawiają się również spowolnienia wzrostu popytu, ponieważ liczba przypadków koronawirusa nadal rośnie. Pogarszająca się sytuacja epidemiologiczna może doprowadzić do ponownego wprowadzenia środków restrykcyjnych w niektórych krajach. W takim przypadku popyt na ropę ponownie spadnie. W ubiegłym tygodniu odbyło się regularne posiedzenie komitetu ministerialnego krajów uczestniczących w umowie OPEC +. W rezultacie osiągnięto decyzję przedłużenia okresu kompensacyjnego do końca roku ustalonego dla niektórych krajów, które mają opóźnienia w wypełnianiu zobowiązań wynikających z umowy.
Informacje zostały dostarczone przez centrum analityczne xCritical.