Ropa nieznacznie zyskuje w środę rano. O 08:06 czasu środkowoeuropejskiego baryłka ropy Brent była wyceniana na 68,41 USD po wzroście o 0,03%. Koszt baryłki WTI wzrósł do 64,91 USD, czyli o 0,19%. Oferenci reagują na informacje o dynamice zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych. Reakcja uczestników rynku była zaskoczeniem dla ekonomistów. Według opublikowanego we wtorek API, wielkość rezerw ropy w kraju spadła pod koniec tygodnia o 1 mln baryłek. Dzisiaj spodziewana jest publikacja odpowiednich statystyk Departamentu Energii USA. Eksperci szacują, że ministerstwo zgłosi spadek o prawie 3 mln baryłek. Ich zdaniem bardziej znaczący wzrost cen jest hamowany przez lokowanie zysków przez inwestorów. W tym roku ceny ropy wykazały znaczny wzrost. W związku z tym wielu inwestorów zamyka pozycje handlowe.
Informacje zostały dostarczone przez centrum analityczne xCritical.