Notowania ropy w poniedziałek rano nieznacznie się zmieniły. O godz. 07:07 czasu środkowoeuropejskiego cena marki Brent spadła o 0,05 USD lub 0,07% do 68,66 USD za baryłkę. Jednocześnie WTI wzrosła o 0,01 USD lub 0,02% do 65,38 USD za baryłkę. Na piątkowej sesji obie marki wzrosły o ok. 2,5%. Uczestnicy rynku ropy nadal śledzą informacje dotyczące sytuacji epidemiologicznej w krajach azjatyckich. Szczególnie trudna sytuacja pozostaje w Indiach, które są jednym z liderów pod względem konsumpcji ropy. Analitycy ANZ wskazują na wzrost ryzyk, które utrudnią odbudowę popytu na surowce. Jednocześnie notowaniom ropy będzie sprzyjać wzrost konsumpcji ropy i produktów ropopochodnych w Stanach Zjednoczonych, a także w krajach europejskich. W miniony piątek Baker Hughes ogłosił zwiększenie liczby aktywnych platform wiertniczych w USA o 5 jednostek. Analitycy uważają, że biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, ceny ropy prawdopodobnie pozostaną zbliżone do obecnych poziomów w najbliższym czasie.
Informacje zostały dostarczone przez centrum analityczne xCritical.