Zdaniem analityków Bloomberga, w przyszłym roku Stany Zjednoczone mogą utracić pozycję światowego lidera w rafinacji ropy naftowej, którą utrzymywały przez cały okres istnienia tej branży. Chiny zajmą pierwsze miejsce w światowym rankingu. Analitycy potwierdzili swoją prognozę. Zauważyli, że kilka rafinerii jest obecnie w budowie w Chinach. Jednak w Stanach Zjednoczonych niektóre rafinerie są zamykane. Łączna zdolność produkcyjna chińskich rafinerii może osiągnąć 1,2 mln baryłek dziennie. Agencja podała w komunikacie, że popyt na ropę gwałtownie spadł w tym roku z powodu pandemii koronawirusa. Spadek aktywności gospodarczej w wielu krajach zmniejszył zapotrzebowanie na ropę i produkty rafinowane. Szacunek dotyczący spadku wydobycia i rafinacji ropy naftowej osiągnął rekordowy poziom 1,7 mln baryłek dziennie. Analitycy zwracają uwagę, że prawie połowa tego wolumenu pochodzi ze Stanów Zjednoczonych.
Informacje zostały dostarczone przez centrum analityczne xCritical.