Prezes Intela Pat Gelsinger oświadczył, że firma zamierza zainwestować 95 mld USD w nowe fabryki w Europie, które zajmą się produkcją mikroukładów. Środki te zostaną rozdysponowane w ciągu najbliższych dziesięciu lat. Pat Gelsinger zauważył, że obserwowany obecnie na całym świecie niedobór półprzewodników wymaga zdecydowanych działań. Intel chce zostać jednym z największych na świecie dostawców chipów, w czym może pomóc m.in. budowa dwóch nowych zakładów w Europie. Wiosną br. amerykańska firma ogłosiła rozpoczęcie budowy dwóch fabryk do produkcji chipów w stanie Arizona. Projekty są szacowane na 20 mld USD. Z powodu niedoboru półprzewodników najwięcej cierpią producenci samochodów, którzy muszą ograniczać produkcję. Według prognoz niektórych ekspertów niedobór mikroukładów utrzyma się również w przyszłym roku.
Informacje zostały dostarczone przez centrum analityczne xCritical.