Po raz pierwszy od początku tego roku kraje europejskie ograniczyły zakupy amerykańskiego skroplonego gazu ziemnego. Zgodnie z wynikami minionego tygodnia ich wolumen spadł w stosunku do wolumenu dostarczonego w 2019 roku. Od stycznia do krajów europejskich dostarczono ze Stanów Zjednoczonych 64,2 mld metrów sześciennych LNG. To o 3,9% mniej niż na koniec ubiegłego roku. Oprócz zmniejszenia obciążenia gazem o około 50% w większości fabryk w Stanach Zjednoczonych w sierpniu, huragan Laura wymusił zamknięcie operacji wzdłuż wybrzeża Zatoki Perskiej w zeszłym miesiącu. Ceny gazu spadły ostatnio do 60-70 USD za tysiąc metrów sześciennych. Niemniej jednak oczekuje się, że ceny gazu wzrosną do 140-150 USD za tysiąc metrów sześciennych w Azji i do 130 USD w Europie. Analitycy szacują, że powrót do rentowności dostaw gazu w USA przywróci amerykańskie fabryki do 100% mocy. Według Departamentu Energii USA do listopada 2020 r. całkowicie powróci do poziomu sprzed kryzysu.
Informacje zostały dostarczone przez centrum analityczne xCritical.