Londyńskie Centrum Badań Ekonomicznych i Biznesowych spodziewa się bezprecedensowego spadku produkcji w kraju w drugim kwartale. Produkcja może spaść nawet o 15 proc. Taki rozwój sytuacji jest prawie nieunikniony ze względu na zamknięcie wielu sklepów i spadek popytu wśród konsumentów w ramach środków wprowadzonych w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Japoński bank Nomura przewiduje spadek brytyjskiej produkcji w drugim kwartale o 13,5 proc. Oczekuje także wzrostu bezrobocia w kraju prawie 2 razy – do 8 proc. Jednocześnie eksperci oczekują gwałtownego wzrostu produkcji i spadku bezrobocia po zniesieniu środków ograniczających. Uważają, że może się to zdarzyć w drugiej połowie tego roku. Mimo to rok w Wielkiej Brytanii zakończy się 4 proc. redukcją produktu krajowego brutto. Ceny nieruchomości mieszkalnych prawdopodobnie spadną o 13 proc. Liczba zakażeń koronawirusem w Wielkiej Brytanii przekracza 22 tys. osób.
Informacje zostały dostarczone przez centrum analityczne xCritical.