Na czwartkowej sesji notowania ropy wykazują wielokierunkową dynamikę. O godz. 06:50 czasu środkowoeuropejskiego baryłka Brent wzrosła do 72,77 USD, czyli o 0,23% w stosunku do ceny zamknięcia z poprzedniej sesji. W tym samym czasie baryłka marki WTI spadła do 69,22 USD, czyli o 0,12%. Inwestorzy na rynku ropy oceniają opublikowane dzień wcześniej dane o zmianach zapasów w Stanach Zjednoczonych. API zgłosiło redukcję zapasów o 2 mln 900 tys. baryłek. Analitycy spodziewali się, że redukcja będzie o 900 tys. baryłek większa. Ponadto inwestorów nadal niepokoi sytuacja epidemiologiczna na świecie. Wzrost zakażeń wariantem delta może mieć negatywny wpływ na tempo wzrostu zapotrzebowania na surowce. Teraz uczestnicy rynku naftowego czekają na publikację danych Ministerstwa Energii USA o zmianach wielkości rezerw ropy i produktów naftowych w kraju, które zostaną wydane w czwartek wieczorem.
Informacje zostały dostarczone przez centrum analityczne xCritical.