James Ballard, szef Banku Rezerw Federalnych w St. Louis, przedstawił swoją ocenę sytuacji na rynku pracy w USA. Uważa, że jeśli tymczasowo zwolnieni Amerykanie powrócą do pracy, to do końca roku stopa bezrobocia w kraju może zmniejszyć się do 4,5%. Według oficjalnych statystyk bezrobocie w czerwcu wyniosło 11,1%. Maksymalna stopa została odnotowana w kwietniu. Następnie bezrobocie w USA wzrosło do poziomu 14,7%. James Ballard zauważył również, że wskaźniki ekonomiczne z ostatnich dwóch miesięcy są dowodem na to, że najniższy punkt spadku gospodarczego już minął. Optymistyczny nastrój Jamesa Ballarda nie jest wspierany przez innych członków Rezerwy Federalnej. Na przykład Robert Kaplan, który jest szefem Banku Rezerw Federalnych w Dallas, uważa, że sytuacja w amerykańskiej gospodarce jest skomplikowana. Wzrost liczby chorób może zapobiec wzrostowi gospodarczemu. Oficjalna prognoza Rezerwy Federalnej USA dotycząca bezrobocia sugeruje, że do końca roku spadnie ono do zaledwie 9,3%. W chwili obecnej w Stanach Zjednoczonych zgłoszono ponad 3,5 mln przypadków zakażenia koronawirusem.
Informacje zostały dostarczone przez centrum analityczne xCritical.