Eksperci z firmy konsultingowej Wood Mackenzie spodziewają się, że globalne wydatki na ropę i gaz pozostaną poniżej poziomów sprzed pandemii do końca 2025 roku. Firmy z tej branży stoją przed wyzwaniami, ponieważ muszą zapewnić ograniczenie emisji, uniemożliwiając sobie w ten sposób szybkie odzyskanie przychodów.
Stale rosnące inwestycje w technologie energii odnawialnej są również negatywnym czynnikiem w długim okresie dla rynku ropy i gazu. Straty poniesione przez koncerny naftowe i gazowe w trakcie rozprzestrzeniania się pandemii koronawirusa uniemożliwiają im znaczne zwiększenie nakładów inwestycyjnych.
Tylko jedna trzecia uczestników ankiety przeprowadzonej przez Wood Mackenzie ogłosiła plany ich nieznacznego zwiększenia. Jednocześnie 50% badanych zamierza utrzymać dotychczasowy poziom kosztów lub je obniżyć.
W ciągu następnych pięciu lat światowe wydatki w sektorze naftowym mogą spaść do prawie połowy poziomu z lat 2010-2015. W 2020 r. liczba ta spadła do najniższego poziomu od 2005 r. w związku z wybuchem pandemii.
Informacje zostały dostarczone przez centrum analityczne xCritical.