Na rynku ropy we wtorek rano odnotowano niewielką zmianę cen. Tak więc o 07:15 czasu polskiego cena baryłki Brent wzrosła tylko o 4 centy, czyli 0,06%, do 64,94 USD. Jednocześnie cena WTI wykazywała zerową dynamikę. Na koniec sesji w poniedziałek baryłka tego standardu kosztowała 61,56 USD. Oferenci oczekują na wynik kolejnego spotkania OPEC+, które odbędzie się 31 marca i 1 kwietnia. Eksperci rynku uważają, że zapadnie decyzja o przedłużeniu dotychczasowych warunków umowy o kolejne 2 miesiące. Wzrost popytu na ropę utrudnia sytuacja epidemiologiczna w krajach europejskich. Indie również odnotowują wzrost liczby zakażeń. Jednocześnie w Stanach Zjednoczonych rośnie popyt na paliwo lotnicze i benzynę, co w pewnym stopniu wspiera ceny ropy. Likwidacja problemu z kontenerowcem na Kanale Sueskim daje nadzieję na szybkie przywrócenie jego pełnej eksploatacji. Ten kanał ma zasadnicze znaczenie dla światowych dostaw ropy.
Informacje zostały dostarczone przez centrum analityczne xCritical.