Ze względu na wzrost liczby osób zarażonych koronawirusem w Turcji wprowadzono surowsze ograniczenia w celu powstrzymania rozprzestrzeniania się tej choroby. W odpowiedzi na to turecka waluta zaczęła spadać. Lira spadła o 0,4% do 7,7232 TRY za jednego dolara, pokazując największy spadek wśród walut w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Jednocześnie wzrost sektora finansowego przyczynił się do wzrostu tureckich akcji o ponad 1%. Dodatkowo uwaga inwestorów skupiona jest na zbliżającym się posiedzeniu tureckiego Banku Centralnego, które ma odbyć się w czwartek. Będzie to pierwsze spotkanie pod rządami nowego szefa. Inwestorzy liczą na to, że turecki regulator zdecyduje się na znaczny wzrost stóp procentowych w celu powstrzymania przyspieszającej ostatnio inflacji. Jak pokazują wyniki sondażu Reutera, Bank Centralny Turcji na najbliższym posiedzeniu może podnieść stopę do 15% z 10,25%.
Informacje zostały dostarczone przez centrum analityczne xCritical.