Google Corporation, która jest rdzeniem Alphabet Inc Holding, została założona w 1998 roku. Jej założycielem był Sergey Brin. Wraz ze swoim przyjacielem Larrym Pageem postanowił stworzyć wyszukiwarkę, która indeksowałaby wszystkie strony witryn i dawała użytkownikom prawidłowe wyniki wyszukiwania na podstawie ich żądań.
Pierwsze algorytmy wyszukiwania były niedoskonałe. Zwracali wyniki na podstawie liczby powtórzeń słów kluczowych na stronie. To z kolei stworzyło sprzyjające warunki dla różnych manipulacji. Wskutek tego wyszukiwanie informacji dla użytkowników było długim i niewygodnym procesem. Z czasem postanowiono, że algorytmy należy zmienić. Właśnie tym problemem zajęło się dwóch doktorantów ze Stanfordu – Larry Page i Sergey Brin.
Opracowali wyszukiwarkę opartą na systemie linków używanym przez społeczność naukową. Im więcej stron prowadzi do portalu, tym wyższa jest jego ocena w wyszukiwarce. Twórcy nazwali swój wynalazek na cześć największej liczby – googol. Co więcej, to słowo zostało celowo napisane z błędem. Programiści starali się stworzyć usługę wyszukiwania zdolną do jednoczesnego przetwarzania dużej liczby żądań.
Początkowo do obsługi nowej wyszukiwarki wykorzystywano platformę Stanford. Dopiero w 1997 r. usługa została przeniesiona na dobrze znany adres. Rok później przyjaciele zarejestrowali firmę w garażu swojej przyjaciółki. Później zatrudnili pierwszego pracownika, który okazał się kolegą z klasy Siergieja Brina. Z czasem udało się przyciągnąć pierwszych inwestorów, a nowa wyszukiwarka zaczęła przynosić zyski.
Pierwsza oferta publiczna spółki miała miejsce w 2004 roku. Była to największa w historii emisja akcji wśród firm zajmujących się technologiami internetowymi. IPO odbyło się na giełdzie NASDAQ. Początkowa cena akcji wynosiła 85 USD. Wtedy korporacja zebrała około 1,5 mld USD.
W pierwszym dniu handlu udało się sprzedać 20 mln papierów wartościowych. Znaczna część akcji pozostała w rękach założycieli korporacji. Warto zauważyć, że wśród akcjonariuszy było wielu pracowników firmy. Trzy lata później wartość papierów wartościowych osiągnęła 300 USD.
Podczas kryzysu w 2008 r. notowania Alphabet spadły. Ich wartość spadła do 150 USD. Kolejny wzrost notowań nastąpił po wydaniu pierwszego smartfona Nexus One. Akcje pokonały poprzedni rekord. Potem nastąpił kolejny kryzys, który buł skutkiem wycofania się finansów z ogólnego rynku akcji w Ameryce. Jednak już w 2016 r. akcje Alphabet ponownie osiągnęły nowy rekord. Ich koszt przekroczył 1000 USD.
Reorganizacja nie wpłynęła na wartość papierów wartościowych. Inwestorzy otrzymali zaktualizowane akcje „jeden do jednego”. Jednocześnie ich kurs nadal rósł. Alphabet Inc utrzymuje reputację jednego z największych graczy rynkowych. Popularność większości usług korporacji nie spada. Zysk, jaki firma otrzymuje z reklam, stale rośnie. Akcje korporacji są klasyfikowane jako „blue chips”. Budzą zainteresowanie zarówno wśród traderów, jak i inwestorów. Handlując tymi akcjami, można zarobić dobre zyski.